Wielka miłość czy tylko kumpelskie zagranie?
I powiedział żebyś się uspokoiła, że on jest z Tobą i przy nim nic Ci się nie stanie i Cię przytulił.
Kiedy się od siebie oderwaliście, on uśmiechnął się do Ciebie i powiedział
-Jestem Ruggero, spoglądałem na Ciebie od dłuższego czasu w klubie i szkoda, że miałem do Ciebie zagadać akurat w takim momencie-uśmiechnął się
-Ja, ja, ja jestem (Twoje imię)
-Piękne imię, podoba mi się-zaczerwieniłaś się
-Dziękuje-odrzekłaś-Przepraszam Cię, ale muszę już iść, przyjaciele się będą o mnie martwić
-Nie ma sprawy-w oczach Rugga pojawił się smutek- Yyyyyyy...
(Twoje imię) zaczekaj chwilę, tu masz mój numer, gdyby coś się działo to dzwoń-puścił Ci oczko, a Tobie rumieńce nie schodziły z twarzy
-Dziękuje-odrzekłaś
Następne dni spędzaliście razem, byliście świetnymi przyjaciółmi, a potem równie świetną parą
*KONIEC*
------------------------
To opowiadanie jest bardzo krótkie, ale mam nadzieję, że się Wam podobało
Każdy komentarz jest dla mnie WIELKĄ motywacją💓💓💓
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro