Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Część 9/?

UWAGA
ZAWIERA SCENY SAMOOKALECZENIA I SCENY 18+ 🧚‍♀️

Gabriel wyszedł na balkon i zadzwonił do teścia
- Halo?
- Gabriel, dobrze że dzwonisz
- Dlaczego on mnie szuka.. ja nie chcę.. znów..
- Spokojnie, policja go szuka, znów go widziano pare minut temu, złapią go
- Oby..

- W tym czasie -

Nathalie obudziła się i spojrzała na zegarek, była 01:00, słyszała że Gabriel rozmawia z kimś przez telefon, więc postanowiła mu nie przeszkadzać. Nagle usłyszała pukanie do drzwi. Wstała i ubrała na siebie szlafrok. Gdy otworzyła drzwi ujrzała Dawida
- Oh to ty.. Gabriel śpi?
Nathalie cofnęła się i odwróciła wzrok
- Rozmawia z kimś przez telefon
- Możemy porozumiewać?
- Myślę że nie mamy o czym..
- Proszę..
Nathalie niepewnie wpuściła go do środka
Dawid zamknął drzwi i spojrzał na nią
- Chciałbym Cię przeprosić.. wiem że nie powinienem tego robić i nic mnie nie usprawiedliwia.. nie chciałem Cię do tego zmuszać.. po prostu nastraszyć..
Nathalie spojrzała na niego
- W porządku.. ale nie rób tak więcej
- Obiecuję - uśmiechnął się i spojrzał na nią - mam propozycję..
- Dla mnie?
- Tak.. bo widzisz.. wiem że kochasz Gabriela.. a on też coś do Ciebie czuję .. co powiesz abyśmy.. wiesz.. byli wszyscy razem?
Nath spojrzała na niego
- Masz na myśli... Trójkąt?
- Coś w tym stylu.. tak
Nathalie spojrzała na niego i pomyślała przez chwilę
- To nie jest głupie..
- Oboje będziemy mieli Gabrysia dla siebie - zaśmiał się
- Najpierw musimy zapytać Gabriela, co o tym myśli
Nagle usłyszeli głośny huk i płacz
- Co to-
- Gabriel?! - Dawid podbiegł do zamkniętych drzwi łazienki i zapukał - Gabe co się stało
Nathalie podeszła bliżej drzwi i przyłożyła do nich ucho
- On płacze i.. stęka?
Dawid otworzył drzwi, a to co zobaczył mroziło krew w żyłach
Gabriel, leżący na podłodze, z pociętym nadgarstkiem, cały zapłakany
- BOŻE GABRIEL - Nathalie podbiegła do mężczyzny i złapała za jego dłoń - Co się stało ?!
Gabriel zakrył twarz drugą dłonią i zaczął płakać głośniej
- On wrócił! ..... ja nie chcę .. nie chce aby mnie znalazł..
- O czym on mówi - Dawid spojrzał na Gabriela i zaczął szukać czegoś po swoich kieszeniach
- On mówi o jego ojcu.. - Nathalie wyciągnęła z apteczki bandaże
- Oo.. teraz już rozumiem.. czekaj! Masz - podał jej małą butelkę z ziołami - polej mu tym rany, powinno być lepiej - Dawid przykucnął obok Gabriela - to może trochę boleć.. - przytulił go i spojrzał na Nathalie - Teraz
Natahlie zaczęła lać zioła po ranach Gabriela, a on zaczął szarpać się z bólu
- PIECZE
- SHHH... Wiem.. zaraz będzie .. po wszystkim - Nathalie nałożyła bandaż na jego nadgarstek i przytuliła go z Dawidem
- Wszystko będzie dobrze..
Dawid i Nathalie pomogli mu wstać i położyć się do łóżka
Gabriel drżał i zamknął oczy. Natahlie położyła się po jego lewej stronie, a Dawid po prawej i przytulił go
- Spokojnie Gabe.. nikt Cię nie skrzywdzi..
Po kilku minutach uspokajania, udało im się zasnąć

Kiedy Dawid obudził się rano, zobaczył że Natahlie już wstała, i z tego co słyszał rozmawiają na zewnątrz z Adrienem, spojrzał na Gabriel.
- Śpisz?
- Mhm.. nie - Gabriel otworzył oczy
Dawid przytulił go i pocałował w policzek
- Jak się czujesz?
- Lepiej.. ale .. zdenerwowany
Wtedy do pokoju weszła Nathalie
- Adrien poszedł z ochroniarz do swojego kolegi z pokazów, spędza cały dzień razem
Gabriel kiwnął głową
- W porządku, niech tylko dzwoni do mnie co jakiś czas
Nath usiadła na łóżku obok Gabriela
- Słuchaj.. może to nie jest odpowiedni moment.. ale Dawid ma dla Ciebie propozycje
- Jaką? O co chodzi - Gabriel spojrzał na Dawida i usiadł
- Umm.. no bo.. - Nath spuściła wzrok i westchnęła - Ja się w Tobie zakochałam
I.. Dawid pomyślał o tym..
- Czy zgodzisz się na trójkąt - Dawid dokończył niepewnym tonem
Gabriel spojrzał na nich dwoje i bez słowa złamał ich za ręce
- Kocham was.... Więc.. tak zgadzam się
Dawid mruknął i uśmiechnął się złośliwie do Nath
- Pomożemy Ci się odstresować
Nathalie również się uśmiechnęła i usiadła na kolana Gabriela i zdjęła swoją koszule nocną pod którą nic więcej nie było
Gabriel zarumienił się mocno i spojrzał na nią
- Nath..
Dawid podszedł do niej od tyłu i złapał za jej piersi
- Ktoś się podniecił - Dawid spojrzał na Gabriela i mruknął
- A żebyś wiedział - Gabriel zaczął całować szyję Nath i zdjął swoją koszulkę, został w samych bokserkach. Dawid rozebrał się do naga i podszedł do Nathalie
- Masz ochotę mała? Hehe ~
Nathalie uśmiechnęła się do niego złośliwie i złapała członek Dawida
- Jasne dzieciaku - zaczęła lizać jego członek, gdy Gabriel w tym czasie rozebrał ją do naga i rozchylił jej nogi
- Zobacz Dawid, nasza Nath już jest mokra - po czym zaczął lizać jej łechtaczkę, a ona zaczęła jęczeć
Dawid sapnął i włożył członek do jej gardła, a Gabriel zaczął lizać i pieścić jej cipkę jeszcze szybciej
- Mhhhh Nath ~ kocham twój smak - wtedy zdjął bokserki i pokazał jej dużego i masywnego członka - Myślę że mój kolega będzie się w tobie dobrze czuł
Nathalie spojrzała na niego i wyciągnęła członek Dawida z ust, lecz dalej go masturbowała
- Duży..
Gabriel nachylił się w jej stronę
- Nie bój się, będę delikatny - Wszedł w nią powoli i złapał ją za uda. Nath zaczęła jęczeć i próbowała dostosować się do rozmiaru Gabriela
- Oh Gabryś ~
Dawid podszedł do Gabriela od tyłu i przyłożył członek do jego odbytu
- Zaraz Gabriel będzie słodko jęczał ~
Gabriel spojrzał na niego i zaczął powoli ruszać się wgłąb Nath. Dawid złapał Gabrysia za biodra i wsunął członek do jego dupci, a Gabriel cicho stęknął i pochylił się do przodu aby pocałować Nath.
- Oh Gabriel ~ mmhhh ~ mocniej
- Oj nie musisz powtarzać - Gabriel złapał jej uda jeszcze mocniej i zaczął penetrować ją z całej siły
- Gabryś spokojnie, nie bądź taki agresywny, zaraz ja Ci pokażę co to oznacza mocne rżnięcie - Po czym Dawid oparł ręce na ramionach Gabrysia i zaczął wkładać mu maksymalnie głęboko. Nath owinęła nogi wokół Gabriela i jęczała głośnej z każdym ruchem Dawida i Gabriela.
- Gabe ja chyba zaraz.. - Nath nie była w stanie skończyć zdania gdy poczuła że Gabriel kładzie dłoń na jej łechtaczkę i zaczyna masować w tym samym czasie gdy jest w niej
- Tak kochanie, widzę że jesteś blisko, dlatego trochę Ci pomogę - Gabriel zaczął masować jej łechtaczkę szybkimi ruchami i jęknął cicho gdy poczuł jak Dawid rusza się w nim coraz głębiej. Nagle Nath złączyła uda ze sobą i zaczęła dostawać silnego orgazmu co wywołało u niej głośne jęki, a jej cięło wygięło się w łuk
- Jak ty słodko jęczysz Nath ~ sprawmy aby Gabriel tak słodko jęczał - Dawid uśmiechnął się złośliwie
Gabriel wyciągnął szybko członek z Nath co dość trochę ją zdziwiło
- Czemu wy- - nie skoczyła dokończyć zdania gdy zobaczyła że Gabriel zaczyna tryskać na jej brzuch i odchyla się trochę do tyłu
- Abyś nie urodziła mi bachora - zaśmiał się i jęknął
Nath wstała i zaczęła całować klatkę piersiową Gabrysia - Teraz ty trochę pojęczysz
- Powodzenia
Dawid uśmiechnął się złośliwie i pokazał gestem Nath co ma zrobić, a ona zaśmiała się złośliwie, gdy podeszła do Gabrysia.
Dawid ruszył nim lekko aby podszedł do stołu i oparł o niego dłonie. Nath stanęła na kolanach przed Gabrielem i zaczęła lizać jego członek, a Dawid specjalnie zwolnił tempo
- Mhhhh - Gabriel spojrzał w dół na Nath i znów zaczął cicho jęczeć. Kobieta zaczęła obciągać go w dość wolnym tempie.
Dawid stęknął i pochylił się do pleców Gabriela
- Jestem blisko.. - zaczął tryskać w Gabriela, a on jęknął.
Dawid wyszedł z Dawida, a Nath wstała
- Czy czujesz się odstresowany? - Nath zapytała z złośliwym uśmiechem
- Tak, i wyruchany - mruknął
- W takim razie, chodźmy się ogarnąć i coś zjeść, chyba że Nath ma ochotę nas zjeść - Dawid uśmiechnął się do niej
- Chętnie ale może kiedy indziej
Dawid i Nathalie poszli do łazienki, a Gabriel został chwilę na zewnątrz bo sprawdzał czy jego teść nic nie pisał.
Wtedy do pokoju wszedł Adrien

Więc mamy trójkącik 😏 nie dziękujcie za laga mózgu 🧚‍♀️ kolejna część jutro

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro