Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Część 4/?

Zawiera sceny 18+ :>

Wszyscy spojrzeli na niego i uśmiechnęli się lekko. Dawid zajrzał do pokoju
- Tylko was sprawdzam, co robicie?
- Rozmawiamy sobie, niedługo będziemy oglądać serial - powiedziała Alya
- Okej, nie będę wam przeszkadzał - chłopak wyszedł z pokoju i poszedł do swojego pokoju
Po kilku godzinach, gdy na dworze było już ciemno, Gabryś wszedł do domu i odetchnął z ulgą
- Wreszcie w domu - poszedł do kuchni i wyciągnąć z lodówki coś do jedzenia
- Już wróciłeś? - Natahlie podeszła do niego
- Ta, wkońcu - usiadł przy stole, a Nathalie podała mu wodę po czym usiadła obok niego
- I jak poszło?
- Wszystko było idealnie, tylko długo zajęły nam przygotowania - Gabriel wypił wodę i spojrzał na Nathalie - czemu jeszcze nie śpisz? Zaraz będzie 23:00 ..
- Właśnie miałam iść spać gdy zobaczyłam że parkujesz - spojrzała w kierunku drzwi i zobaczyła Dawida. Gabriel również go zauważył
- Hej młody - mruknął
- Część Gabi - podszedł bliżej
- To ja was zostawię - Nathalie rzuciła Dawidowi wkurzona spojrzenie i wyszła do swojego pokoju. Chłopak mruknął i spojrzał na Gabriela
- Masz ochotę się czegoś napić ? - Wyciągnął whiskey zza pleców
- Chętnie - Gabriel wstał - ale w moim pokoju - zaczął iść w stronę pokoju gdy zobaczył Adriena z Marinette na korytarzu
- Jeszcze nie śpicie? - zapytał Dawid z trochę znudzonym tonem
- Marinette miała zły sen, poszliśmy na balkon aby złapać trochę świeżego powietrza
- W porządku - Gabriel pomasował głowę syna i wszedł z Dawidem do swojej sypialni zostawiając dwójkę nastolatków samych na korytarzu
- Więc? Daj to whiskey - Gabriel wyciągnął kieliszki, a Dawid nalał do nich whiskey
- Musisz być zmęczony - Dawid zaczął pić
- Trochę, ale od jutra biorę wolne, za 2 dni lecimy na Hawaje - wziął kieliszek i wypił cały - uhhhhgg
- To wspaniała wiadomość - Dawid zaczął pić więcej
- Mhm - Gabriel usiadł przy biurku i również zaczął pić więcej
Dawid podszedł do niego od tyłu i położył dłonie na jego ramiona
- Może Cię pomasować ?
-Mhhh.. niech będzie - Gabriel zdjął z siebie marynarkę i srebrną kamizelkę - tylko bez wygłupów
- Ja i wygłupy? Coś ty ~ - zaśmiał się i zaczął masować plecy Gabrysia - zmęczony jestem
- Oh naprawdę ? Ciekawe czym, leżeniem na kanapie?
- Nie głuptasie, trochę ogarnąłem twój pokój gdy Cię nie było, miałeś straszny bałagan
- Mmmhh.. biedny chłopczyk - Gabriel wypił jeszcze jeden kieliszek - To może ja Ci pomogę odpocząć ~
Dawid spojrzał na Gabriela i zarumienił się gdy zobaczył, jak on na niego patrzy
- W jaki sposób proszę pana - uśmiechnął się złośliwie, a Gabriel wstał i usiadł na łóżku w rozkroku
- Chodź, a się przekonasz - oparł plecy o łóżko i pokazał palcem, aby Dawid usiadł między jego nogi. Chłopak mruknął i podszedł bliżej po czym usiadł tam gdzie Gabriel mu kazał. Oparł plecy o jego klatkę piersiową
- Teraz siedź, i nie waż się ruszyć - Gabryś zaczął rozpinać spodnie Dawida i położył brodę na głowę młodszego chłopaka
- Nie ma tak łatwo daddy - chłopak spojrzał w górę na Gabriela
- Oj nie martw się, będzie Ci dobrze, a jeśli będziesz grzeczny to dostaniesz swoją nagrodę
- Podoba mi się - mruknął i spojrzał na rękę Gabriela która pomału zsuwała się pod jego bieliznę - mmmhhh ..
Agreste wziął w dłoń twardy członek Dawida i przejechał palcem po jego czubku, co wywołało dreszcze u chłopaka
- Jeśli nie będziesz jęczał, dostaniesz nagrodę - Gabryś pocałował szyję Dawida i zaczął go masturbować szybkimi ruchami dłoni, a drugą dłonią zaczął odpinać swoją koszulkę.
Dawid robił wszystko aby powstrzymać jęki, sapnął od czasu do czasu lecz kiedy poczuł że jest blisko dojścia zaczął lekko drżeć
- Gabriel ja zaraz... Mhhh.. - mówił chwiejnym głosem gdy poczuł jak Gabriel przyspiesza ruchy
- Ty co? Kochanie ~ ? - Mężczyzna mruknął głośno i spojrzał w dół na chłopaka
- Już blisko.. - Dawid zakrył usta dłonią jak najmocniej umiał gdy poczuł że zaczyna tryskać tak mocno jak nigdy dotąd. Wygiął się do tyłu i oddychał dość szybko, znów oparł się o Gabriela i jęknął gdy się uspokoił
- Zasługujesz na nagrodę - Gabryś siedział w tej samej pozycji i spojrzał na niego - możesz zrobić z mną co zechcesz
Dawid zaniemówił i pomyślał przez chwilę, na jego twarzy pojawił się szyderczy uśmiech
- Wszystko ? - Wstał i zdał z siebie wszystko po czym wziął pas od spodni i podszedł bliżej Gabriela. Gdy tylko zobaczył pas w dłoni chłopaka, złączył kolana ze sobą
- Chcesz mnie bić po jajach tym pasem czy coś - warknął
- Oh nie tatusia - rozebrał koszule Gabriela i mruknął - podnieś ręce
Gabriel rzucił mu pytające spojrzenie ale zrobił to o co prosił. Dawid przywiązał dłonie Gabriela do łóżka i spojrzał na niego - uwierz mi, będzie Ci się podobać - zaczął całować tors kochanka i zdjął pas z spodni Gabriela - to też się przyda - zawiązał pas wokół szyi Gabriela, tak aby go nie dusić i złapał za jego koniec. Drugą dłonią zaczął zdejmować legendarne czerwone rurki z Gabriela i zostawił go w samych bokserkach
- Widzę że za dużo porno oglądasz - Gabryś spojrzał na niego i lekko się przyciągnął
- Możliwe, ale widzę że Ci się podoba - Dawid złapał twardy członek Gabrysia przez bokserski i zaczął go pieścić - czyż nie?
- Zamknij się, bo się rozmyśle
Dawid zdjął bokserki Gabrysia i usiadł na nim w rozkroku. Wziął do ręki jego członek i włożył go całego w siebie
- Ahh - Dawid próbował się dostawać - Chłopie skoro ty jesteś taki wielki, w rozmiar i wzroście, to boje się twojego starego - zaczął wolno ujeżdżać Gabrysia i stęknął
- Nie obchodzą mnie jego rozmiary, a jeśli chodzi o wzrost, ojciec miał 2 metr 18 cm, a matka 1 metr 97, lecz nawet bez względu na jego wzrost się go boje  - sapnął i próbował ruszyć dłońmi lecz pas skutecznie mu to niemożliwił
- Kawał baby z twojej starej - odchylił się do tyłu i zaczął poruszać się trochę szybciej - mhhh
Dawid pociągnął szyję Gabriela do przodu pasem i zaczął go całować. Gabryś zamknął oczy i próbował ruszyć biodrami gdy czuł że zaczyna dochodzić - Szybciej młody - warknął na niego, a Dawid wykonał polecenie i zaczął ruszać się jeszcze szybciej gdy nagle wydał głośny pisk gdy poczuł gorące nasienie w jego dupci. Wstał i uwolnił Gabriela po czym położył się obok niego
- O boże.. czuje to w sobie
Gabriel jęknął cicho i spojrzał na niego
- I jeszcze nie raz poczujesz - mruknął, a Dawid uśmiechnął się do niego złośliwie
Gdy Gabriel miał już kontynuować, usłyszał pukanie do drzwi.

😏

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro