Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4

- Edmund, co ja mam robić? - spytał załamany Piotr patrząc w zielone tęczówki brata
- Kochasz ja? - zapytał ze spokojem Edmund
- Oczywiście, że nie! Jest brzydka i do tego nie ma za grosz poczucia humoru. Nie wiem jakim cudem ona jest księżniczka. Może ja podmienili czy coś - powiedział Piotr

Edmund niestety nie wytrzymał. Rzucił się na brata i zaczął krzyczeć:
- Przestań ja obrażać! Nie rozumiesz? Masz wielkie szczęście, że właśnie na nią trafiłeś! Ona jest idealna! Najpiękniejsza na świecie a do tego jest inna niż te wszystkie księżniczki, które wcześniej widziałem!

Pech chciał, że księżniczka właśnie szła obok komnaty Edmunda. Załamana słowami Piotra pobiegła do swej komnaty i rzuciła się na łóżko. Zaczęła się zastanawiac jak teraz będzie funkcjonować. Niestety nie usłyszała słów Edmunda i postanowiła: Czas skończyć ze sobą skoro i tak nikt jej nie kocha.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro