Spokojnie, żyję
Ta, a plany poszły w pizdu, bo po tak długiej przerwie dodanie trzech rzeczy mnie przerosło xD (głupi Mikołaj, bbuuuuuu!) W każdym razie coś tam bedzie w weekend, dajcie mi wpaść w rytm itd., jeszcze mam niemiecki więc wiecie (dlaczego ona każe nam robić wypowiedź pisemną na 30 zdań, potem wkuwać to na pamięć, a potem jeszcze robi kartkówkę ;_;) W każdym razie żyję.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro