Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

XX

𝚂𝚎𝚛𝚐𝚒𝚘 𝚁𝚊𝚖𝚘𝚜

Jak ja kocham z kimś pić, ale Luka niestety nie lubi, jak jestem pijany. Raz mieliśmy takie dobre humory z Cristiano, że po drodze wzięliśmy ze sobą Lionela Messiego. Modrić dalej go nie lubi. Ja w sumie tylko go toleruje, bo graliśmy w jednym klubie. Widziałem, że Luka chciał mu pierdolnąć, ale tego nie zrobił.

- Ta dziwka to dla mnie - powiedział kiwając się w prawo i lewo Cris, który chwycił Messiego za dupe i molestując tego karła, wepchnął do swojego pokoju swoją zdobycz. Byłem z niego dumny. Otarłem nawet niewidzialną łzę.

- Luka.. - powiedziałem cicho, odwrócił się w moją stronę. Byłem na niego napalony. Bardzo napalony. Chciałem w tedy go przelecieć, ale dalej się hamowałem.

- To moje imie - rzucił tylko i zalał herbatkę, którą mu zabrałem i wypiłem wrzątek. Kiedy byłem pijany to mi nie przeszkadzało to, że boli. Potem dopiero narzekałem na to, że mam porażony ryj.

- Kocham Cię Lukita - przytuliłem go. Pogłaskał mnie po włosach, zachowywałem się w tedy jakoś inaczej.

- Też Cię kocham Ramos. Jesteś świetnym przyjacielem - drugiej części jego wypowiedzi nie pamiętam, ale pamiętam, że się w tedy cieszyłem. Zajął się mną potem i.. obudziłem się w jego łóżku.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro