Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 3. (Pisany stylem sms'ów)

Wziąłem telefon w dłoń późnym wieczorem i napisałem do chłopak.

"Dobranoc"

Pieknis:"Już idziesz spac"

"Jeszcze nie, myslalem ze ty tak."

Pieknis: "XD jak ja zasne to minie rok. Nie umiem spać :/"

"Ale sen to zdrowie"

Pieknis:"Wziąłem tabletki nasenne"

"To powinieneś spac"

Pieknis:"Nom"

Zacielo mnie.

"Słuchaj, musisz spać bo inaczej zrobisz się gorszy niż dzisiaj"

Pieknis:"Ej! Pffff -,-"

"Kto by pomyślał że nie mowa może aż tak pyskowac."

Pieknis:"Udlaw się cepie"

"Rozsmieszasz mnie"

Pieknis:"Wiem^^"

Mimowolnie usmiechnalem się do ekranu.

"Dobra mykaj spać, kocham Cię"

Pieknis:"Co?"

Serce mi szybciej zabiło, a ja zdając sobie sprawę z tego co napisałem, miałem ochotę zapaść się pod ziemię.

"Lubie*"

Pieknis:"Ja Ciebie też. Wyspij się ;*"

Odetchnalem z ulgą i rzuciłem telefonem na materac. Jeszcze nigdy w życiu nie byłem aż tak zestresowany jak w tym dniu...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro