Proch
Planica. Z tym miejscem kojarzyło mi się tyle pięknych chwil. Odebranie kryształowej kuli cztery lata temu. W dwa lata później zdobył ją mój ukochany, co zdecydowanie napędziło mnie do działania. Powoli, krok po kroku, odbudowywałem swoją potęgę i zdobywałem coraz to wyższe miejsca, pnąc się w górę klasyfikacji. Ostatecznie sezon zakończyłem na drugim miejscu, więc w zamian za to poprosiłem Petera, żeby zgodził się mieć ze mną sesję zdjęciową. Nie miał żadnych zastrzeżeń, więc poprosiłem moją przykrywkę, zwaną również żoną, aby porobiła nam trochę fotografii. Na sam koniec, kiedy pomagałem składać jej sprzęt, poprosiła jeszcze o jedno zdjęcie z Peterem. Zdziwiła mnie tym, ale skoro Prevc się zgodził, to ja cyknąłem fotkę. Kiedy tylko polaroid wydrukował jej tę fotografię, krzyknęła z radości.
- Powiesze je sobie nad kominkiem w sypialni! W końcu moja kolekcja będzie kompletna! - Odbiegła w podskokach, a my spojrzeliśmy po sobie i wzruszyliśmy ramionami.
- Ta kobieta naprawdę jest dziwna-stwierdziłem, niosąc sprzęt do hotelu.
- Popieram - odparł Słoweniec i ruszył za mną.
_____________
Jakiś taki dziwny ten shot 😂
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro