Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Lelinger

—Stephan! Mamy mały problem!—Do uszu wylegującego się na łóżku mężczyzny dotarł głośny krzyk Wellingera.

—Co się stało?!—odpowiedział, również nie szczędząc gardła—Znowu Frytek narobił na dywan, a ty nie możesz znaleźć rękawiczek?!

—Bardzo śmieszne—mruknął pod nosem Andreas—Naprawdę ich tam wtedy nie było! Ale nie o to chodzi! Mógłbyś zejść i mi pomóc?!—Starszy westchnął ciężko, ale opuścił wygodny materac i ruszył na dół, żeby uratować ukochanego z opresji.

—No więc co się stało tym razem, Andi?—spytał podchodząc do stojącego w drzwiach łazienki sportowca

—No bo spłuczka cieknie i nie umiem jej naprawić—powiedział szybko, wbijając wzrok w podłogę

—Jesteś facetem, nigdy nie przyglądałeś się jak twój tato robi to na prośbę mamy?—westchnął zirytowany Leyhe

—To bardziej Julia była córeczką tatusia i interesowała się takimi rzeczami...—cicho wyjaśnił

—Co ja z tobą mam—Stephan pokręcił z niedowierzaniem głową—Przynieś mi klucz francuski, zobaczymy, co da się zrobić. Uprzedzając twoje pytanie, tak to ten z rozsuwaną główką—dodał, na co blondyn zrobił urażoną minę, ale bez słowa poszedł do garażu
________________
Czy tylko ja wolę lato od zimy?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro