Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

《 5 》

Jaebum - Mark

daddyjb;

pakuj się, młody

jedziemy jutro o 9 na dwa tygodnie

zabierz dużo jedzenia, jakieś pieniądze, gumki bo przydadzą ci się na 100% 😏, ubrania ciepłe i co tam chcesz do namiotu

cutetuan;

hyung!!! >\\<

nie wezmę...

a co z tą osobą co ma udawać, że jest we mnie zakochana?

daddyjb;

dobrze wiem, że weźmiesz, cukiereczku 😘

już załatwione

nasz stary przyjaciel, Jinyoung będzie udawał

cutetuan;

dobra masz mnie ale nie mów nikomu >\\<

dobra, jemu mogę zaufać

lecę się pakować itp

to do zobaczenia, Jaebum!!

daddyjb;

nie powiem

papa młody ♡

~~

Mark cały czerwony przez Jaebuma, zaczął się pakować, wszystkie ważne rzeczy spakował do dużej walizki i jednej, mniejszej torby, potem poszedł do sklepu po jedzenie no i... gumki. Ale nie i tak myśli, że nie będą mu potrzebne. Zapakował też pieniądze ale na co? W lesie ma być jakiś sklep? Nie ważne.

Wieczorem wykąpał się i położył, podłączył telefon nie sprawdzając powiadomień. Myślał o tym co wymyślił jego przyjaciel i czy to zadziała na Wanga, musi. Starał się zasnąć ale nie mógł, znowu.

Jackson nie był zadowolony z wyjazdu, postanowił zabrać też swoją dziewczynę ale Jae mu nie pozwolił, może i dobrze? Spakował się, zrobił zakupy i myślał o, Marku. Zrobił mu niezły spam ale ten był chyba na niego zły. Może przynajmniej na wyjeździe spędzać razem trochę czasu.  Na samą myśl o tym, że mógłby przytulić znowu przyjaciela, robi mu się wesoło i bardziej chce jechać. Po jakimś czasie, zasnął.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro