IV
1:54
Iku: Dzień dobry Daikiś!
Daiki: Jest noc czemu nie śpisz?
1:55
Iku: Boli mnie głowa
Daiki: Wzięłaś jakieś leki? Zrobiłaś okład? Może pojechać do apteki i coś kupić?
Iku : Jesteś kochany,ale nie trzeba
Daiki: W razie czego mów, przyjadę jak najszybciej
1:57
Iku: Zastanawiam się
Daiki: ?
Iku: Czy ty nie masz przypadkiem kompleksu młodszej siostry?
Daiki: Słucham? ! Chodzi ci o zabujanie się we własnej siostrze? Nigdy!
Iku: No nie wiem czy mogę tobie uwierzyć, tak się o mnie martwisz ,to musi być to!
2:02
Daiki: Nie przyszło ci do główki ,że martwienie się o własną rodzinę to naturalne zjawisko?
Iku: Ale przecież jak ostatnio nas odwiedzileś,spałeś ze mną w jednym łóżku
Daiki: Poprawka,spałem sam dopóki do mnie nie przyszłaś
Iku: Dobranocki
Daiki: Iku, doprawdy masz porąbaną psychikę, ciesz się że jesteś urocza
Daiki: Dobranoc
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro