Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

YuGyeom/ sala gimnastyczna

       Biegłaś właśnie do sali gimnastycznej. Zapomniałaś wziąść stamtąd telefon. Przyśpieszyłaś i z rozmachem otworzyłaś drzwi. Widziałaś już miejsce, w którym leżał twój telefon. Jednak zamiast podbiec do niego wpadłaś na kogoś. Oboje przewróciliście się. Ty wylądowałaś na jego klatce piersiowej, a on na podłodze. Byłaś cała czerwona. Dopiero po chwili uświadomiłaś sobie, że wpadłaś na YuGyeoma szkolnego playBoya. Był wspaniałym tancerzem jak i koszykarzem. Chłopak przeczesał dłonią twoją grzywke i uśmiechnął się.
- Ładnie to tak wpadać na kogoś?
W jego głosie można było usłyszeć rozbawienie. Zrobiłaś sie bardziej czerwona niż wcześniej. Kiedy chciałaś wstać, YuGyeom pociągnął cię na dół. Teraz dzieliły was milimetry. Mogłaś bezkarnie wpatrywać się w jego hipnotyzujące czekoladowe tęczówki. Mimowolnie przygryzłaś warge. YuGyeom widząc to uśmiechnął się jeszcze szerzej i bez pytania złączył wasze usta. Był to delikatny pocałunek, ledwie muśnięcie,ale wiedziałaś, że tak szybko nie pozbędziesz się rumieńców. Kiedy w końcu zdołałaś się podnieść, wydukałaś przeprosiny i poszłaś po telefon. Cały czas na sobie czułaś spojrzenie YuGyeoma.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro