Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Mark/ plac zabaw

Znowu w szkole byłaś wyzywana ze względu na twój wygląd. Koleżanką nigdy nie podobały się twoje włosy jak i wada wzroku. Przybiegłaś na plac zabaw obok twojego bloku i usiadłaś na huśtawce. Twoje łzy skapywały na piasek. Nagle ktoś popchnął cię delikatnie huśtając cię. Delikatnie uśmiechnęłaś się i odwróciłaś głowę w prawo. Twoje oczy napotkały czekoladowe tęczówki. Jego czerwone włosy rozwiewał wiatr. Usiadł na huśtawce obok i uśmiechał sie do ciebie. Bardzo byłaś mu wdzięczna za ten uśmiech.  - - Czemu taka śliczna dziewczyna płacze?
Spuściłaś głowę na dół. Chłopak wyciągnął rękę i otarł twoje łzy. Następnie wstał i kucnął przed tobą. Delikatnie ucałował twoje mokre od łez oczy i zszedł z pocałunkami niżej. Zatrzymał się na dłużej przy ustach. Kiedy zabrakło wam powietrza, oddaliliście się od siebie.
- Nigdy więcej nie płacz. Takie ślicznotki muszą się uśmiechać.
Pokazał ci szereg białych zębów i tak samo jak wcześniej popchnął cię sprawiając, że zaczęłaś się huśtać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro