My whole world ☆ hunhan
/ hunhan / fluff, romans, obyczaj /
☆★☆
Jego usta idealnie dopasowywały się do tych należących do Sehuna, które teraz leniwie, acz z wielkim wyczuciem, oddawały pocałunek. Koreańczyk natomiast delikatnie muskał każdy, nawet najmniejszy, skrawek słodkich warg Chińczyka, aby pokazać mu, że ten należy tylko do niego, a jednocześnie pragnął przekazać tym swoje uczucia, którymi darzył starszego już długi czas. Oboje wykorzystywali więc w pełni tę chwilę, aby nacieszyć się sobą i doznawaną w tamtym momencie, przyjemnością. Ich dłonie badały ciało tego drugiego w prawie czczącym geście, zupełnie tak, jakby dotykali bóstwa, które trzeba obdarzać należytą delikatnością i uwielbieniem. Zapamiętywali każdy szczegół, nawet ten najmniejszy i niedostrzegalny, dalej pieszcząc swoje usta.
Dopiero, kiedy obojgu zaczynało brakować powietrza, powoli odsunęli się od siebie, a Sehun widząc lekko zaróżowione policzki Luhana delikatnie przesunął po nich palcami i uśmiechnął się podziwiając swojego kochanka.
— Kocham cię, Xiao Lu – oznajmił, po czym złożył na jego ustach jeszcze jeden krótki pocałunek, jako przypieczętowanie swoich słów.
— Ja ciebie też Hunnie. – powiedział Luhan przytulając się do młodszego.
W jego ramionach był bezpieczny. Nie obawiał się o swoją przyszłość, życie, ani cokolwiek z rzeczy, które spędzają sen z powiek innym ludziom.
Bo dla Luhana Sehun był całym światem i nie liczyło się nic poza nim.
.....
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro