Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Jeje x Lili

Zamówienie dla Julczaqu

P.O.V 3 osoby

Zostało zwołane zebranie Eve i ich servampów (nie mam pojęcia jak to się odmienia od. aut.) w sprawie Tsubaki'ego jak zwykle było ono w rezydencji Alicen. Wszyscy zbjerali się powoli nie koniecznie spiesząc sie co troche rozdrażniło Misono. Sam on i Lili byli na miejscu więc nigdzie nie musieli iść. Pierwsi przyszli Licht i Lawless, drudzy Tetsu i Old Child, trzeci Mikuni i Doubt Doubt, przed ostatnie przyszły Tinker i The Mother a ostatni Machiru i Kuro za to World's end i jego Eve się nie zjawili. Po około 3/4 godzinach zebranie skończyło się Misono zaproponował żeby zostali na kolacje bo zbliża się już pora właśnie kolacji. Później ktoś z Servampów zaproponował gre 7 minut w niebie wszystkie karteczki z imionami zostały wrzucone do jednej z toreb Doubt Doubt'a. Najpierw do szafy weszli Lawless i The Mother kiedy czas minął i drzwi zostały otworzone Lawless by jak najszybciej znaleźć się zdala od czwartej wybiegł z niej pędem a sama The Mother wyszła bardzo bardzo wkurzona

The Mother- Nigdy więcej z tym czymś nie wejde do jednego pomieszczenia sama- ostrzegła wszystkich i usiadła obok swojej Eve. Następny był Tetsu który wylosował Tinker we dwoje weszli do szafy było spokojnie co oznaczało że oczymś po cichu rozmawiają a Old po równo 7 minutach tak jak w przypadku poprzedniego rodzeństwa zostali wypuszczeni tylko tym razem nikt nie wybiegł i się nie wkurzył tylko powolutku nie śpieszono wyszli jedeno za drugim, później byli Misono i Kuro następnie Licht i Old w przypadku Licht'a i Old'a było zbyt cicho to nie podobne do tego pianisty by obyło się bez krzyków w jednym pomieszczeniu z "demonem" nie spotykane kiedy było 6minut i 59sekund karzdy był przygotywany na wszystko dosłownie kiedy drzwi zostały otworzone powolnym krokiem wyszedł Licht ale nie wychodził Old więc Tetsu spojrzał do szafy i zauważył wampira który zemdlał najwyraźniej po wodzie świenconej którą Licht miał przy sobie.

&Przed szafą&
Wracając teraz los wyciągał Lili który jak się później okazało wylosował Doubt Doubt'a razem weszli do szafy i mogła zacząć się zabawa bo nie wiem czy dobrym pomysłem było pozwolić do dość małej szafy wejść porządaniu i zazdrości ale ja nie wybieram na zewnątrz trwały debaty o tym co tam może się dziać.

&W szafie&

Lili- Słychać ich na kilometr jeśli chcą byśmy tego nie słyszeli- powiedział

Doubt Doubt- Zgadzam się z tobą- dopowiedział

Lili- Tooooo co robimy przez te 7 minut?-mówiąc to spojrzał na swój zagarek- Wsumie to już 5 bo 2mineły- mówił szczerze przyznając

Doubt Doubt-.... - nic nic
odpowinedział przez co zapadła
krępująca cisza w jakże małym pomieszczeniu

Nagle zazdrość niebezpiecznie blisko zbliżył się porządania i go przytulił czego porządanie się wogóle nie spodziewał w pierwszej chwili stał jak słup soli lecz po nie długim czasie nie pewnie go obioł i odwzajemnił przytulenie trwali tak przez jakiś czas do puki nie usłyszeli że ktoś się zblirza w ich kierunku momentalinie od siebie odskoczyli i zachowywali jakby nic się nie stało. Kiedy wszyscy się już zaczeli zbierać i wychowdzić Lili zatrzymał przy drzwiach Doubt Doubt'a i powiedział na ucho przy jednej torebce

Lili- Kiedyś to dokończymy~ powiedział jakże zmysłowym głosem najpewniej teraz gdyby zazdrość nie miał tych totebek to był by widoczny rumieniec

A to co się działo później zostawiam innym i wam



~~~~~~~~~~

🎁🎈Wszystkiego najlepszego dla naszego servampa zazdrości 🎂🎈

Nie mam pojęcia jak mi to wyszło za wszystkie błędy przepraszam i mam nadzieje że jak na pierwszy raz tego typu opawiadanie nie wyszło najgorzej. Błędy i zmiana wątków może się pojawić ponieważ połowe pisałam o innej godzinie niż mamy obecną więc jeszcze raz za jakieś nie dogodności przepraszam

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro