USUI x OC - „Odwrócenie uwagi"
Gwiazdeczki! Dodaje shota który już był i to z anime, które obecnie nie znajduje się w "nowej" liście shotów. Nowy shocik pojawi sie na dniach, ale po cieżkim tygodniu, weekendzie i chorobie muszę zebrać trochę sił XD
kocham
wasza/twoja
Juri/Deki
Anime: Kaichou wa Maid-sama!
zamawiający: MajciaQ
Oc zamawiającej – Aiko Isayama
Apartamentowiec przy piątej ulicy znany był wszystkim mieszkańcom miasta. Mieszkała w nim tylko zamożna część społeczeństwa, którą było stać na bardzo wysoki czynsz. Jedną z tych „wyjątkowych" osób, która miała swoje lokum na 10 piętrze, była dziewczyna z czarnymi jak noc włosami, które sięgały jej jędrnych pośladków, a grzywka związana w kucyka dodawała jej niezwykłego uroku.
Weszła do windy, która była jej największą zmorą i wyzwaniem. Niestety klaustrofobia nie ułatwiała jej codziennego życia. Klatka schodowa budynku była obecnie w remoncie więc nie mogła z niej skorzystać. Gdy drzwi windy się za nią zamknęły poczuła jak oblewa ją zimny pot. Odetchnęła głęboko i w duchu postanowiła dać radę.
Jej „podróż" w dół nie trwała zbyt długo, bo na niższym piętrze windę zatrzymał przystojny chłopak z blond czupryną i niezwykle zielonymi oczami. Znała go z widzenia, ale nigdy nie zamienili ze sobą żadnego słowa z wyjątkiem grzecznościowego „cześć" tak jak i w tym przypadku.
Jadąc dalej chłopak zauważył, że jego towarzyszka robi się niezwykle blada
- Dobrze się czujesz? – zapytał zatroskany. Niejednokrotnie zwracał na nią uwagę, ale nie miał jak zagadać. Ciągle bowiem się gdzieś spieszyła, albo była w towarzystwie przyjaciółek
- Nie za bardzo – przyznała szczerze – boję się ciasnych i małych pomieszczeń
- To dlatego ciągle chodzisz schodami – od razu połączył fakty
- Skąd wiesz? – zapytała zdziwiona, a jednocześnie uradowana, że zwróciła na nią swoją uwagę
- Mieszkamy tutaj od roku. I do tego bywam spostrzegawczy – powiedział z szerokim uśmiechem, który oczarował ją w jednej chwili. Nie mogła jednak dłużej napawać się blaskiem jego oczu w które wpatrywała się jak w obrazek, bo winda zaskrzypiała i stanęła w jednym momencie pomiędzy piętrami.
- Cco to było!? – spytała przerażona
- Wydaje mi się, że winda stanęła – powiedział z ironicznym spokojem
-Nie o to pytam! – powiedziała poddenerwowana
- Widać zrobiło się jakieś zwarcie, pewnie za chwilę to naprawią – powiedział
- Telefon nie ma zasięgu – nie słuchała już go panikując do reszty. Na jej twarzy mógł wyczytać przerażenie, a gdy zgasło światło krzyknęła zaciskając mocno oczy. Nie mógł patrzeć jak biedna się męczy.
- Czytałem, że najlepsze w takiej chwili dla osób z klaustrofobią jest odwrócenie uwagi od całej sytuacji – powiedział podchodząc do niej i kładąc ręce po bokach na wysokości jej głowy zaczął przeszywać ją spojrzeniem.
- Ponieważ telefony nie działają, a światła co chwile gasną mam pewien pomysł – mówiąc to z tajemniczym uśmiechem przysunął się do niej i musnął wargami jej usta
- Ja cię nawet nie znam – Odparła chcąc się odsunąć
- Usui Takumi, lat 17, 185 cm wzrostu, urodzony 27 kwietnia. Cechy osobowości: nieprzeciętny urok i niezwykła pewność siebie. Przez niektóre koleżanki nazywany zboczonym kosmitą. Teraz już mnie znasz – powiedział z rozbrajającą szczerością, ponownie ją całując.
Tym razem dziewczyna już nie oponowała. Miał w sobie coś co sprawiało, że nie mogła mu odmówić. Sądziła, że ich relacja skończy się na tym jednym pocałunku, ale gdy jego ręka powędrowała na jej pośladki, cała się spięła. Nie miała jeszcze do czynienia z chłopakami, a zwłaszcza „takimi". Jednak gdy znów światło zgasło, a winda zadrżała przysunęła się mocniej do niego, co odebrał jako zachętę do dalszego działania...
Jego ręka zaczęła gładzić jej drobne plecy, a palec zahaczył o zapięcie od stanika, który natychmiast rozpiął. Jej długa szyja była niezwykle dla niego kusząca, ale widząc jak pokaźny biust „zakołysał" się po uwolnieniu z mocnego zapięcia postanowił na nim skupić swoją uwagę.
Uniósł bluzkę dziewczyny, która już nie oponowała pod żadnym względem, a była skupiona zupełnie na nim.
Cieszył się w myślach, że jego pomysł sprawił, że strach dziewczyny uleciał i dodatkowo mogą się „lepiej" poznać. Trzymając w dłoniach jej dwa walory i ściskając je co chwila słyszał westchnięcia Aiko, które doprowadzały do jego pobudzenia. Dziewczyna miała na sobie mundurek szkolny, a co za tym idzie granatową mini spódniczkę. Przygryzając jej sutki włożył dłoń pod krótką dolną garderobę i zaczął przez bieliznę drażnić jej krocze.
Dziewczyna nie spodziewała się takich emocji. Nie panowała nad swoim oddechem, a w windzie zaczęło robić się niezwykle gorąco. Takumi już dawno zdjął swoją koszulę, dzięki czemu mogła patrzeć na jego cudownie rozbudowany tors, gdy tylko zapalało się światło.
Gdy chłopak zamierzał już zagłębić się palcami w jej wnętrze, winda niespodziewanie ruszyła w dół. Widząc, że za moment zostaną „oswobodzeni" Takumi pocałował namiętnie Aiko przygniatając ją do lustra przytwierdzonego do ściany windy. Nie pozwolił jej tym samym na szybkie ubranie się, dlatego gdy drzwi windy otworzyły się na parterze, jej piękny biust i rumiane policzki mogli oglądać strażacy, którym udało się naprawić nieszczęsne urządzenie. Dziewczyna niezwykle zawstydzona zaczęła zakrywać się dłońmi, a Usui patrząc na to z uśmiechem, przekładając sobie koszule przez ramie i wychodząc z windy puścił jej oczko po czym powiedział:
- Jeszcze kilka takich awarii i całkowicie wyleczę cię z klaustrofobii
Miał być pełen lemon, ale do cholery Majciaq jesteś niepołnoletnia xD! Rośnie nam zboczeniec do kolekcji xD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro