Hidian x reader lemon
Z dedykacją dla Foster-chan
[T/I]- twoje imię
*- twoje myśli
[T/K/W/]- twój kolor włosów
[T/U/K/U] -twój ulubiony kolor ubrań
[T/K/O]- twój kolor oczu
Hidiana pov
Ehh, kolejny nudny dzień, jak zwykle od dwóch tygodni się nic nie dzieje, hmm może pospaceruje po lesie, to zawsze pomaga w nudzie, można pobiegać lub poćwiczyć.
Na miejscu
Ahh, ten zapach lasu jest wspaniały, dobra czas na mały trening, najpierw zrobiłem popmpki,późnej rościaganie, i a ta część ćwiczeń jest moja ulubiona, robienie uników (xD dop.aut)
Reader pov
szłam sobie lasem myśląc *już od zeszłego tygodnia nie widziałam hidiany, ciekawe co u niego?* Kiedy tak Sobie szłam i szłam i doszłam do lasu , to się bardzo ucieszyłam się bo zobaczyłam hidiane
- hidiana- kun!- krzyknęłam machając mu na powitanie
- ooo witaj [T/I]- chan- odpowiedział i odmachnął mi, powiem wam jedno,już od dwóch lat jestem w nim zabujana po uszy i dziś chcę mu powiedzieć co do niego czuje.
- hidiana-kun, chciałabym ci coś powiedzieć- powiedziałam trochę nerwowo
- tak [T/I]?- zapytał wpatrując się we mnie
-no bo ja się w tobie zakochałam hiadiana- powiedziałam
- [T/K] ja też jestem w tobie zakochany- odpowiedział całując mnie lekko w głowę i patrząc w moje [T/K/O]
- naprawdę?- zapytałam patrząc w jego fioletowe oczy
- tak,i do od jakiś dwóch lat- odpowiedział
- no co ty! Ja też jestem w tobie zakochana od dwóch lat- powiedziałam przytulając się do niego
-[T/I] może pójdziemy na sake? Obiecuję że za dużo nie wypije- uśmiechnął się do mnie czule
- nooo dobra- odpowiedziałam
Hidiana pov
Wziąłem moją małą [T/I] na ręce i poszłem w stronę baru (nwm jak to się nazywa gdzie oni piji tą sake xD dop.aut) i wszedłem i postawiłem moją księżniczkę na ziemi
- to co teraz?- zapytała moja księżniczka
- ty idź usiądź przy oknie i czekaj na mnie, a ja pójdę do barku-odpowiedziałem i poszedłem zamówić po dwie sake, ale nie w butelkach tylko w filiżankach, jak już obiecałem że nie wypije za dużo to nie wypiję i odwróciłem się w stronę gdzie moją księżniczkę podrywa jakiś huj! I zdenerwowany podeszłem to tego typka i szarpnąłem nim
- a tobie to czasem stoliki się nie pomyliły Stary?- zapytałem Mega wkurwiony
- a ty co? Jej chłopak że tak jej Bronisz?- zapytał wrednie, boże aż mnie krew zalewa!
- tak, jestem jego dziewczyną- powiedziała moja księżniczka i puściłem tego typka i se poszedł, pff tchórz
- nic ci nie zrobił ukochana?- zapytałem zmartwiony, po nie wiadomo co by ten typek jej by zrobił
- nic mi nie jest, tylko po prostu ten facet był nachalny- odpowiedziała, aż mnie duma zabiera że mam taką uroczą i opanowaną dziewczynę, a po chwili kelener przyniósł nam sake
Po 5 minutach
Ja i [T/I] poszliśmy do mnie,bo zrobiło się ciemno,a ja mam mieszkanie nie daleko stąd, a moja ukochana zrobiła się śpiąca, więc wziąłem ją na ręce, a ona po chwili zasnęła.
Reader pov
Kiedy tak spałam to śniło mi się że ja i hidiana całujemy się namiętnie, pociągająco, podnieceni, a po chwili w moim śnie, zaczął mnie rozbierać, i po chwili się obudziłam bo hidiana otwierał drzwi.
Hidiana pov
Ja wiem że [T/I] jest teraz podniecona, słyszałem jak cicho jęczała przez sen, pewnie jej się śniło coś sprośnego, i przez to ja również jestem podniecony
-[T/I] chcesz to zrobić?- zapytałem prosto z mostu, a moja księżniczka kiwa lekko głową
18+
Narrator pov
Kiedy hidiana wszedł do domu, zaczął namiętnie całować [T/I], ona oddała mu tak samo, zaczęli siebie nawzajem rozbierać w przejściu do sypialni, i znów zaczęli się namiętnie całować, dotykać
-ahh hidiana- zajęczała [T/I] wijąc się pod nim, a hidiana zaczął masować i ściskać jej piersi.
- ahh hidiana kocham cię- zajęczała mu prosto do ucha, a hidiana zaczął masować jej "przyjaciółkę" i jednocześnie masować i lizać i gryźć jej piersi
- ahh hidiana tak mi dobrze- zaczęła głośnej jęczeć, a po chwili hidiana przestał ją dotykać
- ahh- zajęczała z prostetu i popatrzyła na niego i zobaczyła że ma wielką, ale to naprawdę wielką erekcję
-mmm- oblizała usta i zaczęła dotykać jego " przyjaciela" liżąc go
- ahhh [T/I]- zajęczał Cicho, a dziewczyna wzięła go w usta i zaczęła ruszać i gładzić go ręką, hidiana położył swoją rękę na jej głowie i poruszył lekko jej głową żeby wzięła go głębiej, a ona go głębiej wzięła i zaczęła poruszać na maksa głową jak i ręką.
-AHH- krzyknął i spuścił się jej do ust i zaczął od razu wkładać i wyjmować z niej palce, a [T/I] zaczęła go błagać żeby już w nią wszedł. Hidiana za prośbą swojej ukochanej wszedł w nią szybkim i mocnym ruchem, a ona jęknięła z bólu. Odczekał trochę żeby się przyzwyczajała, że w nią wtargnął.
-już możesz się - zajęczała z przyjemności, a on od razu zaczął się lekko poruszać,a po chwili zaczął to robić szybciej i mocniej.
-ahh, hidiana ja zaraz dojdę- zajęczała mu do ucha seksownie
- ja również zaraz dojdę księżniczko- odpowiedział i przyspieszył jeszcze bardziej, a po paru sekundach doszedła, a on po niej i wyszedł z niej.
Koniec 18+
- hidiana?- zapytała [T/I] przytulając się do niego
- tak?- odpowiedział
- założyłeś zabezpieczenie?- znów zapytała
- o boże, zapomniałem- odpowiedział
- to jak sobie poradzimy jak zaszłam w ciążę?- zapytała przerażona
- nie bój się, damy sobie radę- powiedział całując [T/I] lekko w głowę
- masz rację- odpowiedziała i po chwili zasnęłi
******************************
Hejo! Mam nadzieję że się spodoba, i jak narazie mnie nie będzie, bo na działkę jadę i nie wiem kiedy wrócę, a jak będę miała tam internet to może będę xD Ale tego pewna nie jestem, to następnego, pa 😘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro