Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kentin x Reader


-Jeszcze raz! Jeszcze dwa ciosy! Szybciej! Zachowaj dobre tempo!- po raz kolejny słyszę ten denerwujący głos. Codziennie słyszę to samo.

Chciałabym być jak inne dziewczyny.... chodzić na zakupy...

ALE NIE!!!

Lepiej ćwiczyć bo tata CHCE!!!

Właśnie

On

Nie ja

-Dobra ty ćwicz na tej siłowni ja idę jeszcze do pracy, i pamiętaj sprawdzę jutro efekty twojej pracy.

-Tsaaa....- westchnęłam.

Kiedy tata wyszedł z siłowni od razu usiadłam na kanapę. Rozkoszowałam się zimnym chłodem wydobywającym się z wiatraka.

Nagle poczułam, że kanapa się ugina.

-Cześć- powiedział sprawca uginiania kanapy.

-Cześć? - odwróciłam się i zobaczyłam przystojnego czekoladowłosego chłopaka z zielonymi oczami.

-Jestem Kentin a ty?- zapytał.

-Ktoś kto nie chce z tobą przebywać?- zapytałam z zażenowaniem.

-No weeeś nie bądź taka...

W odpowiedzi tyko wstałam i weszłam na bieżnie i włączyłam najszybszy tryb.

Po chwili ten głupek wszedł na bieżnie koło mnie.

-Od kiedy trenujesz?- zapytał.

-Od bardzo dawna- odpowiedziałam mu normalnie, bo wiedziałam, że będzie mówił, ,,NOOO POWIEDZ".

-Ja też. Może mi jednak powiesz jak masz na imię?

-N...nie zag-zaga...duj gdy j-ja ćw...i-iczę- powiedziałam dysząc.

-No co ty już się zmęczyłaś?

-Po..powiedział t-ten c-co ma... naj..najłatwiejszy tr...tryb...

-Przestań już bo zemdlejesz....

Nagle ten debil wyłączył urządzenie, przez co ja zdezorientowana upadłam na podłogę.

Nagle nim się obejrzałam zobaczyłam jego twarz niebezpiecznie blisko mojej.

-Jejku tak przepraszam《twoje imię》-powiedział

-D-debilu.... A-a właściwie skąd zm...znasz moje imię?

-Pamiętasz Kena?

-No ta.. taaak...

-No to to ja...

Szeroko otwrorzyłam oczy gdy chłopak przyłożył swoje usta do moich. Zaczęłam się rumienić.

Co on robi? To nawet nie jest pocałunek on Po prostu przyciska jego usta do moich...

-Przyznaj się, że nie umiesz całować...- powiedziałam cicho się śmiejąc.

-Wcale nie!

******************************

Dedykejszyns for PesymistkaChan :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro