Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Liu x Reader

-A więc powiesz mi jak to się stało?-zapytała [t.i.] przecierając ranę na policzku Liu, wodą utlenioną, na co chłopak syknął z bólu.
-No więc... Zacznijmy od początku... Miałem przyjść o trzeciej po południu do Ciebie, więc wpół do trzeciej wyszedłem willi (Zazdro, masz willę. Ja też chcę ;-;) i ruszyłem przez Las w stronę Twojego domu.
-Już myślałam, że będziesz chciał mi wcisnąć coś w stylu upadku że schodów.
-Ciii... To jeszcze nie koniec opowieści, chyba że nie chcesz jej usłyszeć, to ...-droczył się z [t.i.].
-Ok, ok...
-No to wznawiamy retrospekcję. Gdy byłem w połowie drogi do Twojego domu usłyszłem rozmowę jakiś trzech chłopaków, gdy podszedłem bliżej zorientowałem się, że to te trzy dupki z Twojej klasy. I ...
-Zabiłeś ich!?
-Nie... Tak... Może... Tak troszku... -jąkał się.
-Czyli ich zabiłeś? Choć w sumie sobie na to zasłużyli... Po tym jak próbowali mnie pobić, choć i tak raz im się to udało... -Mówiąc to [t.i.] posmutniała.
-No właśnie, bo nikt nie będzie krzywdzić mojej dziewczyny!-wykrzyknął Liu po czym zatkał sobie usta rękoma.
-Yyyy... Coś mnie ominęło?-zapytała [t.i.], po czym się nerwowo zaśmiała.
-No bo... Yyyy... Ja się w tobie zakochałem.-powiedział szybko, równie szybko się rumieniąc. Oczywiście [t.i.] również zaczęła się rumienić. Dziewczyna stała oszołomiona i wpatrywała się w soczysto zielone tęczówki chłopaka.
-J-ja Cię też kocham-powiedziała.
Zielonooki podszedł do niej i zamknął w mocnym i miłym przytulasie, [t.i.] odwzajemniła uścisk.
-A tak naprawdę te rany nie są odniesione podczas walki, prawda?
-T-tak...
-A więc jak?
-Potknąłem się o korzeń drzewa w lesie i wywaliłem, po czym zturlałem z górki...-wyznał.
-Musisz na siebie bardziej uważać...
Liu spojrzał na nią, po czym w jego oku pokazał się łobuzerski wzrok.
-To teraz nagroda za opatrzenie mi ran-powiedział i połączył ich usta w długim i namiętnym pocałunku.

***

Mam nadzieję że nie ma dużo błędów. A jeśli jakieś są to przepraszam.~DipperTheKiller.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro