Drowning~
Umierał. Wiedział, że umierał. Był już zbyt głęboko by mógł go ktoś uratować. Wie, że biegł by powstrzymać swoją pięcioletnią siostrę przez skoczeniem prosto do morza z ich statku. A teraz on sam tonie. Nie może się ruszyć. Czemu? Był świetny w pływaniu. Całe swoje dzieciństwo spędził na morzu, na ich rodzinnym statku. Był świetny w pływaniu. A teraz tonie. I nie może się ruszyć. Przed oczami przebiega mu dzieciństwo. Słuchanie bajek opowiadanych przez Tarasa. Pływanie z ojcem wśród delfinów. Gotowanie z matką. I wiele innych. Woda morska napływa mu do oczu przez co nie może widzieć. Przez chwilę jeszcze słyszy rozpaczliwe głosy jego siostry i ojca. A później już nie. Później już nic nie słyszy. Nawet już nic nie czuje.
...
Tak teraz zauważyłam... W KAŻDYM MOIM ONE SHOCIE KTOŚ UMIERA
XDDD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro