Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

,,I love you" [Jace X Mira]


Podsumowanie: Serce Jace'a nieodwracalnie łamie się na kawałki


Jace długo czekał na taką okazje. On i Mira. Sami. Siedząc na łące pod gwiazdami, blisko zamku. Mogła być lepsza szansa na wyznanie miłości królewnie? On nie widział do tej pory idealniejszego momentu. Postanowił spróbować.

Mira miała już piętnaście lat. Wyrosła na prześliczną dziewczynę, wręcz idealną. Brązowe włosy urosły i sięgały teraz do połowy jej pleców, a szare oczy były cudne. Cztery lata temu uratowali Obrzeża. Od tamtego czasu mało się zmieniło. Cole został na Obrzeżach. Hunter i Dalton również. Tym co najbardziej zdziwiło wszystkich było to że Hunter oficjalnie spotykał się z Konstancją, a Violet zżerała zazdrość.

Teraz on miał szanse. Dzisiaj miał zapytać Mirę czy zostanie jego dziewczyną.

Siedzieli na trawie pod rozgwieżdżonym niebem. Musieli wymknąć się z zamku i to szybko, żeby Honorata, która akurat miała warte. To była jego szansa.

- Mira - zaczął.

Dziewczyna spojrzała na niego. Musiał się powstrzymać żeby nie zapatrzyć się w te piękne, szare oczy.

- Już od dawna chciałem ci to powiedzieć... Znamy się od dawna, jesteśmy blisko, a ja chciałbym cię o coś zapytać... - Spojrzał jej w oczy.

Mina jej zrzedła. Domyśliła się co chciał jej powiedzieć. Wiedziała co do niej czuje od dawna, ale ona nie czuła tego samego. Ubiegła go zanim zdążył dokończyć.

- Jace, wiem o co ci chodzi. Wiem co do mnie czujesz, ale ja... Nie czuje tego samego.

Jace ledwo powstrzymał łzy. Był w niej zakochany na zabój, a ona nie czuła tego samego. Czuł się beznadziejnie. Serce pękło mu na kawałki. Mira wstała.

- Muszę wracać. Cześć. - Odwróciła się na pięcie i odeszła w stronę zamku.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro