Girls night [Friends] 15+
Pewnego letniego wieczoru trzy przyjaciółki trochę po trzydziestce. Postawiły sobie zorganizować babski wieczór. Rachel, Phoebe i Monica postanowiły, że jeśli faceci idą razem na mecz futbolu. To one mogą sobie zrobić spotkanie w babskim gronie. Dziewczyny były w luźnych ubraniach. Gospodyni mieszkania Monica ugotowała spagetti i ciasto czekoladowe. Phoebe zaś przyniosła szampana. Rachel wzięła z pracy najmodniejsze lakiery do paznokci.
— Cześć laski — odparła Phoebe. Następnie przyjaciółki się przywitały ze sobą uściskiem.
— Specjalnie na tą okazje zrobiłam ciasto czekoladowe i spagetti — odparła jedyna brunetka w towarzystwie.
— Oo ale jesteś kochana kocham te ciasto — odparła Rachel.
— No to o czym sobie dzisiaj sobie poplotkujemy? — odparła Monica, która nalewała sobie i przyjaciółkom kieliszek szampana.
— Może o tym o czym zwykle gadają dziewczyny, na babskich wieczorach. Czyli pogadajmy o facetach naszych facetach — wyznała masażystka.
— Ja zawsze boje się cokolwiek mówić o Rossie, bo to jednak brat Moniki — wyznała Green.
— W sumie możesz tak to ująć, żeby nie było za bardzo dziwnie. Albo Monica może zatkać uszy poduszką — zaśmiała się Phoebe.
— Dobra wiecie co ja mam wrażenie, że Chandler idzie na mecz tylko dla chłopaków. No on średnio przepada za futbolem i nie umie odmawiać ludziom. No a to są jednak jego kumple, ale dobrze że poszedł bo mamy od nich spokój — wyznała gospodyni mieszkania.
— To jest Chandler to łatwo owinąć wokół palca i jest takim twoim pantoflem — powiedziała najwyższa z kobiet.
— A ty wcale nie matkujesz Joeyowi — rzuciła najmłodsza z kobiet czyli Rachel.
— Joey to Joey on potrzebuje specjalnej opieki. Z resztą muszę go jakoś pilnować żeby mu nie odbiło. Poza tym ja jako jedyna, stąd jestem ta starsza w związku. W prawdzie tylko o rok starsza, ale no jednak — śmiała się Buffay.
— Myśle, że każda kobieta czasem owija swojego faceta wokół palca. No czasami i mi jest to potrzebne — powiedział Rach.
— Najlepiej trzeba to trochę przemyśleć. Użyć trochę kobiecego wdzięku. Wiecie co przedwczoraj Joey się trochę obraził na mnie, że zjadłam ostatni kawałek ciasta. No i zrobiłam mu coś co potrafię czyli masaż. Skończyło się jak zawsze czyli seksem.
— Kurde ciekawe ale trzeba robić też dobre masaże — powiedziała ciemna blondynka.
— Jak tak używam z gotowaniem. Jak mamy jakąś kłótnie, to coś tam ugotuje i już Chandler jest dla mnie milutki.
— Ja kiedyś trochę zaszantażowałam Rossa, kiedy mieliśmy kłótnię. Ale potem nadal miał do mnie trochę żal. Ross ciężej wybacza ludziom.
— Może włączymy na mecz gdzie są chłopaki? — zaproponowała Monica.
— Jasne — odparła Rachel.
— Jak dla mnie spoko tylko jest mała szansa, że akurat ich zobaczymy w telewizji — stwierdziła Pheebs.
— I tak możemy zobaczyć mecz po prostu — powiedziała ciemna blondynka.
— Oo ulubiona drużyna Joeya wygrywa. Jak dalej tak będzie to Joey wróci w dobrym humorze. Pamiętajcie jak raz Miksi przegrali w finale, to było wtedy kiedy we szóstkę oglądaliśmy. To Tribbiani rozwalił szafkę, ale na szczęście mam swoje sposoby by go udobruchać.
— A potem przez kilka godzin w nocy musiałam to razem z Chandlerem naprawiać. Ale na szczęście Joey pomógł nam to zrobić — odparła Monica.
— W seksie musi być mocno i czule, to ja mam w łóżku. Tylko czasami ja potrzebuje, żeby Joey mi przywalił w łóżku. W sumie z jednej strony to słodkie, ale z drugiej strony brakuje mi tego.
— Faceci po prostu czasem się tego boją. Jego siła jest jakoś dwa razy większa niż twoja — odparła młodsza siostra Rossa.
— Wiem ale jednak muszę go trochę przekonać do tego. Joey choć jest delikatny, to mięczakiem nie jest o nie. Nawet kajdanek używaliśmy, ale woli jak ja go trochę bije. Z Garym na przykład był ogień, ale nie było tej delikatności.
— Ja pamiętam jak byłam z Paolo, to tam było ogniście, ale tak jak mówisz nie było tej czułości.
— Ja raz chciałam klepnąć Chandlera w tyłek podczas gry wstępnej, ale trafiłam w krocze i to mocno — odpadła Mon i wszystkie dziewczyny się śmiały z tego.
— Domyślam się, że naprawdę musiał się zwijać z bólu. Szczerze chciałabym zobaczyć jego minę. Ale ja uważam, że łóżku można robić cokolwiek, byle z obopólną zgodą — odparła była kelnerka.
— Racja — odparła szwagierka Rachel.
— Oo faceci są w telewizji zobaczcie Joe nam macha i przesyła mi całusy. — Ja też cię kocham Joey — odparła najstarsza z dziewczyn do telewizora.
— Phoebe przecież on na pewno tego nie usłyszy — odparła Monica.
— A może jednak jakieś nadprzyrodzone siły sprawią, że to usłyszy.
— Mam taki pomysł może pozadajemy sobie różne pytanie, co wy na to laski? — zapytała najmłodsza z kobiet.
— Spoko tylko lepiej żebyście przestały nie jadły w trakcie, ewentualnie żebyście siedziały prosto — zarządziła Geller.
— Jasne możemy zagrać w to — przyznała masażystka.
— Ja zacznę bo to wymyśliłam to. Czy dzisiaj dobrze zrobiłam ciasto i spagetti? — zapytała Monica.
— Tak jasne wszystko jest naprawdę smaczne — przyznała przyjaciółka z dzieciństwa gospodyni.
— Tak wszystko jest super tylko sos jest trochę za ostry, ale tak to wszystko fajnie — przyznała najwyższa z przyjaciółek, która jadła spagetti wegetariańskie.
— Dobra teraz ja — odparła Buffay.
— Czy macie jakąś chwilę w swoim życiu, o której pamiętacie a nie chcecie pamiętać?
— Jezu ja mam coś ja pamiętam, że byłam gdzieś na weekend na domkach. Był tam wiadomo Ross i zabraliśmy ze sobą Rachel. Miałyśmy wtedy po czternaście lat i w nocy chciałam się najeść, a tam moi rodzice na stole uprawiają seks. Trauma na całe życie.
— O mój boże — odparła Buffay
— Pamiętam to i wtedy to był czas kiedy Ross zaczął się we mnie kochać. Przestałam już wtedy być dzieckiem a stałam się taką kobietką — przyznała Green.
— Moja taka najdziwniejsza sytuacja to była jak miałam szesnaście lat. Ja ukradłam ze sklepu jedzenie, musiałam jakoś żyć. No i schowałam się w śmietniku i okazało się, że mam kupę na tyłku — powiedziała jasna blondynka.
— A moja taka najdziwniejsza chwile no nie wiem... A jak zostałam królową balu w liceum, no i moja sukienka się rozpruła między nogami. Przysięgam najgorsza chwila w moim życiu, uciekłam od razu do łazienki. Cała szkoła o tym gadała przez tydzień — odparła ciemnoblond włosa.
— Pamiętam to i od razu z tobą pobiegłam — wyznała Mon.
— Czyli teraz ja no dobra co jest najgorszego w waszych facetach? — zadała pytanie Rach.
— To że Joey boi się mi dawać klapsy w łóżku. Nie no tak na serio to, że Joey czasem tak chrapie, że nie mogę zasnąć.
— Mnie czasem Chandler denerwuje tym, że czasem w poważniejszych sytuacjach żartuje. Lubię jego poczucie humoru, ale czasem mógłby stonować — przyznała ciemnowłosa.
— Z Chandlerem to się z tobą zgadzam — zaśmiała się najstarsza z kobiet.
— A co jest najgorszego w Rossie. To że czasami za bardzo chcę mieć racje chyba. Ale no każdy ma jakieś wady i nikt nie jest idealny — przyznała najniższa z kobiet. Przyjaciółki siedziały i plotkowały sobie jeszcze przez dwie godziny. W międzyczasie obejrzały sobie Titanica. Mężczyźni wrócili do domu. Pary się przywitały się.
— Co robiliście na waszej kobiecej planecie? — spytał Chandler obejmując Monicę.
— Tego nie powiemy, bo to co w naszym kobiecym gronie zostaje w naszym kobiecym gronie — powiedziała Monica.
— Pewnie nas obgadywały — zaśmiał się Joey.
— Ale gdy was nie ma to można — odparła Phoebe.
— My też mamy pewne męskie sekrety, które nigdy nie zdradzimy — wyznał Ross i cała paczka się zaśmiała.
Dzisiaj taki inny trochę shot. Zaznaczyłam, że kto kategoria wiekowa 15+. Dlatego, że to taki shot gdzie młodsze osoby nie do końca mogą przeczytać. Zainspirowałam się usuniętą sceną z Friends, gdzie dziewczyny gadały o facetach
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro