Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Girls night [Friends] 15+

Pewnego letniego wieczoru trzy przyjaciółki trochę po trzydziestce. Postawiły sobie zorganizować babski wieczór. Rachel, Phoebe i Monica postanowiły, że jeśli faceci idą razem na mecz futbolu. To one mogą sobie zrobić spotkanie w babskim gronie. Dziewczyny były w luźnych ubraniach. Gospodyni mieszkania Monica ugotowała spagetti i ciasto czekoladowe. Phoebe zaś przyniosła szampana. Rachel wzięła z pracy najmodniejsze lakiery do paznokci.

— Cześć laski — odparła Phoebe. Następnie przyjaciółki się przywitały ze sobą uściskiem.

— Specjalnie na tą okazje zrobiłam ciasto czekoladowe i spagetti — odparła jedyna brunetka w towarzystwie.

— Oo ale jesteś kochana kocham te ciasto — odparła Rachel.

— No to o czym sobie dzisiaj sobie poplotkujemy? — odparła Monica, która nalewała sobie i przyjaciółkom kieliszek szampana.

— Może o tym o czym zwykle gadają dziewczyny, na babskich wieczorach. Czyli pogadajmy o facetach naszych facetach — wyznała masażystka.

— Ja zawsze boje się cokolwiek mówić o Rossie, bo to jednak brat Moniki — wyznała Green.

— W sumie możesz tak to ująć, żeby nie było za bardzo dziwnie. Albo Monica może zatkać uszy poduszką — zaśmiała się Phoebe.

— Dobra wiecie co ja mam wrażenie, że Chandler idzie na mecz tylko dla chłopaków. No on średnio przepada za futbolem i nie umie odmawiać ludziom. No a to są jednak jego kumple, ale dobrze że poszedł bo mamy od nich spokój — wyznała gospodyni mieszkania.

— To jest Chandler to łatwo owinąć wokół palca i jest takim twoim pantoflem — powiedziała najwyższa z kobiet.

— A ty wcale nie matkujesz Joeyowi — rzuciła najmłodsza z kobiet czyli Rachel.

— Joey to Joey on potrzebuje specjalnej opieki. Z resztą muszę go jakoś pilnować żeby mu nie odbiło. Poza tym ja jako jedyna, stąd jestem ta starsza w związku. W prawdzie tylko o rok starsza, ale no jednak — śmiała się Buffay.

— Myśle, że każda kobieta czasem owija swojego faceta wokół palca. No czasami i mi jest to potrzebne — powiedział Rach.

— Najlepiej trzeba to trochę przemyśleć. Użyć trochę kobiecego wdzięku. Wiecie co przedwczoraj Joey się trochę obraził na mnie, że zjadłam ostatni kawałek ciasta. No i zrobiłam mu coś co potrafię czyli masaż. Skończyło się jak zawsze czyli seksem.

— Kurde ciekawe ale trzeba robić też dobre masaże — powiedziała ciemna blondynka.

— Jak tak używam z gotowaniem. Jak mamy jakąś kłótnie, to coś tam ugotuje i już Chandler jest dla mnie milutki.

— Ja kiedyś trochę zaszantażowałam Rossa, kiedy mieliśmy kłótnię. Ale potem nadal miał do mnie trochę żal. Ross ciężej wybacza ludziom.

— Może włączymy na mecz gdzie są chłopaki? — zaproponowała Monica.

— Jasne — odparła Rachel.

— Jak dla mnie spoko tylko jest mała szansa, że akurat ich zobaczymy w telewizji — stwierdziła Pheebs.

— I tak możemy zobaczyć mecz po prostu — powiedziała ciemna blondynka.

— Oo ulubiona drużyna Joeya wygrywa. Jak dalej tak będzie to Joey wróci w dobrym humorze. Pamiętajcie jak raz Miksi przegrali w finale, to było wtedy kiedy we szóstkę oglądaliśmy. To Tribbiani rozwalił szafkę, ale na szczęście mam swoje sposoby by go udobruchać.

— A potem przez kilka godzin w nocy musiałam to razem z Chandlerem naprawiać. Ale na szczęście Joey pomógł nam to zrobić  — odparła Monica.

— W seksie musi być mocno i czule, to ja mam w łóżku. Tylko czasami ja potrzebuje, żeby Joey mi przywalił w łóżku. W sumie z jednej strony to słodkie, ale z drugiej strony brakuje mi tego.

— Faceci po prostu czasem się tego boją. Jego siła jest jakoś dwa razy większa niż twoja — odparła młodsza siostra Rossa.

— Wiem ale jednak muszę go trochę przekonać do tego. Joey choć jest delikatny, to mięczakiem nie jest o nie. Nawet kajdanek używaliśmy, ale woli jak ja go trochę bije. Z Garym na przykład był ogień, ale nie było tej delikatności.

— Ja pamiętam jak byłam z Paolo, to tam było ogniście, ale tak jak mówisz nie było tej czułości.

— Ja raz chciałam klepnąć Chandlera w tyłek podczas gry wstępnej, ale trafiłam w krocze i to mocno — odpadła Mon i wszystkie dziewczyny się śmiały z tego.

— Domyślam się, że naprawdę musiał się zwijać z bólu. Szczerze chciałabym zobaczyć jego minę. Ale ja uważam, że łóżku można robić cokolwiek, byle z obopólną zgodą  — odparła była kelnerka.

— Racja — odparła szwagierka Rachel.

— Oo faceci są w telewizji zobaczcie Joe nam macha i przesyła mi całusy. — Ja też cię kocham Joey — odparła najstarsza z dziewczyn do telewizora.

— Phoebe przecież on na pewno tego nie usłyszy — odparła Monica.

— A może jednak jakieś nadprzyrodzone siły sprawią, że to usłyszy.

— Mam taki pomysł może pozadajemy sobie różne pytanie, co wy na to laski? — zapytała najmłodsza z kobiet.

— Spoko tylko lepiej żebyście przestały nie jadły w trakcie, ewentualnie żebyście siedziały prosto — zarządziła Geller.

— Jasne możemy zagrać w to — przyznała masażystka.

— Ja zacznę bo to wymyśliłam to. Czy dzisiaj dobrze zrobiłam ciasto i spagetti? — zapytała Monica.

— Tak jasne wszystko jest naprawdę smaczne — przyznała przyjaciółka z dzieciństwa gospodyni.

— Tak wszystko jest super tylko sos jest trochę za ostry, ale tak to wszystko fajnie — przyznała najwyższa z przyjaciółek, która jadła spagetti wegetariańskie.

— Dobra teraz ja — odparła Buffay.

— Czy macie jakąś chwilę w swoim życiu, o której pamiętacie a nie chcecie pamiętać?

— Jezu ja mam coś ja pamiętam, że byłam gdzieś na weekend na domkach. Był tam wiadomo Ross i zabraliśmy ze sobą Rachel. Miałyśmy wtedy po czternaście lat i w nocy chciałam się najeść, a tam moi rodzice na stole uprawiają seks. Trauma na całe życie.

— O mój boże — odparła Buffay

— Pamiętam to i wtedy to był czas kiedy Ross zaczął się we mnie kochać. Przestałam już wtedy być dzieckiem a stałam się taką kobietką — przyznała Green.

— Moja taka najdziwniejsza sytuacja to była jak miałam szesnaście lat. Ja ukradłam ze sklepu jedzenie, musiałam jakoś żyć. No i schowałam się w śmietniku i okazało się, że mam kupę na tyłku — powiedziała jasna blondynka.

— A moja taka najdziwniejsza chwile no nie wiem... A jak zostałam królową balu w liceum, no i moja sukienka się rozpruła między nogami. Przysięgam najgorsza chwila w moim życiu, uciekłam od razu do łazienki. Cała szkoła o tym gadała przez tydzień — odparła ciemnoblond włosa.

— Pamiętam to i od razu z tobą pobiegłam — wyznała Mon.

— Czyli teraz ja no dobra co jest najgorszego w waszych facetach? — zadała pytanie Rach.

— To że Joey boi się mi dawać klapsy w łóżku. Nie no tak na serio to, że Joey czasem tak chrapie, że nie mogę zasnąć.

— Mnie czasem Chandler denerwuje tym, że czasem w poważniejszych sytuacjach żartuje. Lubię jego poczucie humoru, ale czasem mógłby stonować — przyznała ciemnowłosa.

— Z Chandlerem to się z tobą zgadzam — zaśmiała się najstarsza z kobiet.

— A co jest najgorszego w Rossie. To że czasami za bardzo chcę mieć racje chyba. Ale no każdy ma jakieś wady i nikt nie jest idealny — przyznała najniższa z kobiet. Przyjaciółki siedziały i plotkowały sobie jeszcze przez dwie godziny. W międzyczasie obejrzały sobie Titanica. Mężczyźni wrócili do domu. Pary się przywitały się.

— Co robiliście na waszej kobiecej planecie? — spytał Chandler obejmując Monicę.

— Tego nie powiemy, bo to co w naszym kobiecym gronie zostaje w naszym kobiecym gronie — powiedziała Monica.

— Pewnie nas obgadywały — zaśmiał się Joey.

— Ale gdy was nie ma to można — odparła Phoebe.

— My też mamy pewne męskie sekrety, które nigdy nie zdradzimy — wyznał Ross i cała paczka się zaśmiała.

Dzisiaj taki inny trochę shot. Zaznaczyłam, że kto kategoria wiekowa 15+. Dlatego, że to taki shot gdzie młodsze osoby nie do końca mogą przeczytać. Zainspirowałam się usuniętą sceną z Friends, gdzie dziewczyny gadały o facetach

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro