Po czasie stwierdziłam, że coś takiego się przyda. Oprócz tytułu, znajdziecie tutaj krótkie opisy shotów, żeby każdy mógł szybciej znaleźć coś dla siebie w tym "zbiorze".

1. HUK [469 słów]– pisany jako reportaż na kochany przedmiot o nazwie "język polski". Dosyć krótki, o tematyce wojennej i uczuciach osób, które doświadczyły tego na własnej skórze.

2. Barbie w krainie kucyków [2629 + 3746 słów – shot podzielony na dwie części] – tytuł ma raczej mało wspólnego z samą fabułą (był prima aprilis, ok?). Sama akcja dzieje się w uniwersum wiedźmina, jednak nie występuje tam żaden z bohaterów z książek mistrza Sapkowskiego i gier na nich wzorowanych. Znaleźć możecie tam jedynie wzmiankę o nich, więc kto nie czytał Wiedźmina, a lubi fantastykę, powinien się odnaleźć w nowych nazwach, które starałam się (dość nieudolnie) wyjaśnić.

3. Mój Idiota [1248 słów] – mimo że brzmi to jak tytuł kolejnego romansu, z całą pewnością shot nie należy do tego gatunku. Więcej zdradzić niestety nie mogę i tym, których zachęciłam do przeczytania, pozostaje mi tylko życzyć miłej lektury.

4. Pokój 101 [1353 słów]– shot, który jest moim wyjaśnieniem, co się stało z Julią. Jest oparty na powieści George'a Orwella "Rok 1984". Czyli kolejna praca wyprodukowana przeze mnie na język polski

Bardzo proszę o nie dawanie głosów pod tą częścią, bo nie ma ona ani specjalnej treści, ani nie wymagała ode mnie dużo czasu. Byłoby to też nieco nie fair ;)

Oczywiście spis będzie sukcesywnie uaktualniany.

Miłego dnia!