Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Midoriya Izuku + New Year

Rozdział dla Otaczek, mam nadzieje że nie obrazisz się że połączyłam go z noworocznym rozdziałem.

Postanowiłam że będę stosowała angielskie skróty (a przynajmniej będę się starała) więc tu rozpiska:

[Y/N] - Imię
[Y/s] - Nazwisko
[H/C] - Kolor włosów
[E/C] - Kolor oczu
___________
Koniec każdego roku jest czasem wspomnień, tych miłych jak i smutnych w świecie bohaterów także w końcu bohater też człowiek. U.A z okazji pożegnania starego roku organizuje przyjęcie dla uczniów jak i nauczycieli. Cała 1A była podekscytowana a w szczególności jej żeńska część, dziewczyny siedziały przy ławce [Name] i dyskutowały o nadchodzącym przyjęciu.

- Teraz tylko wybrać sukienkę i załatwić sobie partnera!

- To trzeba mieć partnerów? - Uraraka dyskretnie spojrzała w stronę pewnego zielonowłosego.

Jednak nie uległo to uwadze [H/C]włosej dziewczynie. Nastolatka od dłuższego czasu była zauroczona Izuku. On sam był również zauroczony [SN] jednak był za wstydliwy by wyznać jej co do niej czuje a próbował wiele razy! Podczas gdy spędzali czas w pokoju wspólnym, gdy byli sami na spacerze w parku, podczas ćwiczeń... można by wymieniać jeszcze więcej, ale za każdym razem gdy spojrzał w te [E/C] oczy coś go blokowało robił się czerwony i uciekał wzrokiem jak najdalej.

W nowym roku postanowił że wyzna swoje uczucia, zaprosi [Y/N] na przyjęcie noworoczne i o północy powie o swoim uczuciu. Plan idealny! Jak by nie patrzeć chyba Midoriya był najbardziej zestresowany z całej klasy, chłopacy nie byli zbytnio zainteresowani imprezą, a dziewczyny zamartwiały się co ubiorą w ten dzień.

Po lekcjach Izuku chciał zaprosić [Y/S] aby poszła z nim. Postanowił poczekać na nią przed wyjściem ze szkoły jednak nie przewidział tego że Uraraka chciała go zaprosić w podobny sposób.

- Deku-kun! Wiesz bo b-bardzo cię lubię więc chciałabym żebyśmy poszli razem na to przyjęcie - Czerwona szatynka uciekała wzrokiem od zielonych tęczówek.

W tym czasie [SN] zmierzała w stronę wyjścia a widząc Ochako i Izuku zestresowała się i schowała za ścianą by jej nie zauważyli. Chłopak podrapał się po karku i mocno zarumienił, nie spodziewał się że zostanie przez kogoś zaproszony.

- Uraraka-san... w-wiesz ja również cię lubię a-ale... - tu chłopak zaczął szeptać tak że [H/C]włosa nie była w stanie go usłyszeć.

- O-och! Nie wiedziałam Izuku... wybacz, ja już pójdę...

Nastolatek oparł się o ścianę i zaczął mamrotać jak to ma w zwyczaju

-A co jeśli się nie zgodzi? Może już kogoś ma? Nie widziałem aby dziś jakiś chłopak z naszej klasy do niej podchodził... ale przecież może mieć kogoś z innej klasy! - mamrotałby tak dalej jednak gdy podniósł wzrok napotkał smutne [E/C]tęczówki. - [Y/N]! D-długo tu już stoisz?!

-N-nie, ale wystarczająco by wiedzieć że chcesz zaprosić jakąś dziewczynę... wiesz będę już iść pewnie na nią czekasz.

-T-tak! Znaczy n-nie! - chwycił ją za nadgarstek gdy już miała odchodzić - To ciebie chciałem zaprosić [Y/S]! Zgodzisz się ze mną pójść?!

Oboje byli bardziej czerwoni niż włosy Kirishimy który akurat wychodził ze szkoły i zaczął klaskać.

- Brawo Midoriya! W końcu to powiedziałeś! - pokazując kciuki w górę poszedł w swoją stronę.

Jeszcze chwile panowała niezręczna cisza jednak dziewczyna postanowiła ją w końcu przerwać pokiwała głową na tak.

- C-chętnie! - uśmiechnęła się promiennie.

Chłopak pod wpływem emocji przytulił mocno [Name] a ta nie wiedząc co zrobić sztywnie objęła zielonowłosego po chwili jednak rozluźniła się. Po chwili weseli poszli do swoich pokoi w akademiku*.

Trzy dni minęły jak z bicza strzelił i wszyscy szykowali się na ten wieczór.
[SN] postanowiła ubrać czarną lekko rozkloszowaną sukienkę do kolan na grubych ramiączkach, miała ona na talii dużą zieloną kokardę, założyła również zielone buty na małym obcasie a w włosy wpięła spinkę z czarną różyczką. Gdy była gotowa do wyjścia poszła w umówione miejsce aby udać się z Izuku na przyjęcie.

Midoriya chodził w kółko zestresowany i czekał na [Name], już po chwili poczuł dłoń na ramieniu i obrócił się z delikatnym uśmiechem, na jego twarzy ukazały się małe rumieńce gdy zobaczył wesołą twarz [SN]. Chłopak miał na sobie czarne spodnie oraz czarną koszulę i zielony krawat. Na twojej twarzy zagościły rumieńce i delikatny uśmiech.

Godziny które spędziliście razem na przyjęciu minęły wam w świetnej atmosferze tańczyliście, rozmawialiście a śmiechom nie było końca. Gdy do północy brakowało 5 minut chłopak pociągnął cię w stronę balkonu.
[SN] oparła się o barierkę przodem do zielonowłosego z lekkim uśmiechem. Chłopak potarł kark i przybliżył się do dziewczyny chwytając ją za dłoń.

- [Y/N] chciałbym ci coś powiedzieć ale nie wiem jak zareagujesz...

- To powiedz, inaczej nigdy się nie dowiesz...

- [Y/S] bardzo cię l-lubię! I chcę wiedzieć czy może odwzajemniasz moje uczucia...? - Oboje byli mocno zarumienieni

- J-ja... też cię bardzo lubię Izuku! Myślałam że wolisz Urarakę...

- Nie! Kocham cię [Y/N] zostaniesz moją dziewczyną...?

- Chętnie! Też cię kocham Izuku!

W momencie w którym chłopak ją przytulił zaczął się pokaz fajerwerków, na niebie pojawiały się kolorowe wzory a przytuleni nastolatkowie oglądali je z zachwytem.
__________

akademika*- wiem że to nie akademik ale nie wiedziałam jak to inaczej nazwać

A więc tak w końcu doczekaliście się kolejnego shota! Kto się cieszy? *cisza na sali* okej! Chciałabym w końcu wrócić do pisania ale jak widać moja technika nie uległa zmianom błędy są na 100% Są słowa z którymi mam kłopot a i tak je stosuje czy to nie głupie?

Chcę spróbować popoprawiać błędy w poprzednich shotach chociaż nie wiem czy dam radę bo muszę dziś jeszcze spisać lekcje z tygodnia z przed świąt.

Szczęśliwego nowego roku myszki!!
Ps. Rozdział nie sprawdzany możecie wytykać błędy

~Rea-chan

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro