Midoriya Izuku + New Year
Rozdział dla Otaczek, mam nadzieje że nie obrazisz się że połączyłam go z noworocznym rozdziałem.
Postanowiłam że będę stosowała angielskie skróty (a przynajmniej będę się starała) więc tu rozpiska:
[Y/N] - Imię
[Y/s] - Nazwisko
[H/C] - Kolor włosów
[E/C] - Kolor oczu
___________
Koniec każdego roku jest czasem wspomnień, tych miłych jak i smutnych w świecie bohaterów także w końcu bohater też człowiek. U.A z okazji pożegnania starego roku organizuje przyjęcie dla uczniów jak i nauczycieli. Cała 1A była podekscytowana a w szczególności jej żeńska część, dziewczyny siedziały przy ławce [Name] i dyskutowały o nadchodzącym przyjęciu.
- Teraz tylko wybrać sukienkę i załatwić sobie partnera!
- To trzeba mieć partnerów? - Uraraka dyskretnie spojrzała w stronę pewnego zielonowłosego.
Jednak nie uległo to uwadze [H/C]włosej dziewczynie. Nastolatka od dłuższego czasu była zauroczona Izuku. On sam był również zauroczony [SN] jednak był za wstydliwy by wyznać jej co do niej czuje a próbował wiele razy! Podczas gdy spędzali czas w pokoju wspólnym, gdy byli sami na spacerze w parku, podczas ćwiczeń... można by wymieniać jeszcze więcej, ale za każdym razem gdy spojrzał w te [E/C] oczy coś go blokowało robił się czerwony i uciekał wzrokiem jak najdalej.
W nowym roku postanowił że wyzna swoje uczucia, zaprosi [Y/N] na przyjęcie noworoczne i o północy powie o swoim uczuciu. Plan idealny! Jak by nie patrzeć chyba Midoriya był najbardziej zestresowany z całej klasy, chłopacy nie byli zbytnio zainteresowani imprezą, a dziewczyny zamartwiały się co ubiorą w ten dzień.
Po lekcjach Izuku chciał zaprosić [Y/S] aby poszła z nim. Postanowił poczekać na nią przed wyjściem ze szkoły jednak nie przewidział tego że Uraraka chciała go zaprosić w podobny sposób.
- Deku-kun! Wiesz bo b-bardzo cię lubię więc chciałabym żebyśmy poszli razem na to przyjęcie - Czerwona szatynka uciekała wzrokiem od zielonych tęczówek.
W tym czasie [SN] zmierzała w stronę wyjścia a widząc Ochako i Izuku zestresowała się i schowała za ścianą by jej nie zauważyli. Chłopak podrapał się po karku i mocno zarumienił, nie spodziewał się że zostanie przez kogoś zaproszony.
- Uraraka-san... w-wiesz ja również cię lubię a-ale... - tu chłopak zaczął szeptać tak że [H/C]włosa nie była w stanie go usłyszeć.
- O-och! Nie wiedziałam Izuku... wybacz, ja już pójdę...
Nastolatek oparł się o ścianę i zaczął mamrotać jak to ma w zwyczaju
-A co jeśli się nie zgodzi? Może już kogoś ma? Nie widziałem aby dziś jakiś chłopak z naszej klasy do niej podchodził... ale przecież może mieć kogoś z innej klasy! - mamrotałby tak dalej jednak gdy podniósł wzrok napotkał smutne [E/C]tęczówki. - [Y/N]! D-długo tu już stoisz?!
-N-nie, ale wystarczająco by wiedzieć że chcesz zaprosić jakąś dziewczynę... wiesz będę już iść pewnie na nią czekasz.
-T-tak! Znaczy n-nie! - chwycił ją za nadgarstek gdy już miała odchodzić - To ciebie chciałem zaprosić [Y/S]! Zgodzisz się ze mną pójść?!
Oboje byli bardziej czerwoni niż włosy Kirishimy który akurat wychodził ze szkoły i zaczął klaskać.
- Brawo Midoriya! W końcu to powiedziałeś! - pokazując kciuki w górę poszedł w swoją stronę.
Jeszcze chwile panowała niezręczna cisza jednak dziewczyna postanowiła ją w końcu przerwać pokiwała głową na tak.
- C-chętnie! - uśmiechnęła się promiennie.
Chłopak pod wpływem emocji przytulił mocno [Name] a ta nie wiedząc co zrobić sztywnie objęła zielonowłosego po chwili jednak rozluźniła się. Po chwili weseli poszli do swoich pokoi w akademiku*.
Trzy dni minęły jak z bicza strzelił i wszyscy szykowali się na ten wieczór.
[SN] postanowiła ubrać czarną lekko rozkloszowaną sukienkę do kolan na grubych ramiączkach, miała ona na talii dużą zieloną kokardę, założyła również zielone buty na małym obcasie a w włosy wpięła spinkę z czarną różyczką. Gdy była gotowa do wyjścia poszła w umówione miejsce aby udać się z Izuku na przyjęcie.
Midoriya chodził w kółko zestresowany i czekał na [Name], już po chwili poczuł dłoń na ramieniu i obrócił się z delikatnym uśmiechem, na jego twarzy ukazały się małe rumieńce gdy zobaczył wesołą twarz [SN]. Chłopak miał na sobie czarne spodnie oraz czarną koszulę i zielony krawat. Na twojej twarzy zagościły rumieńce i delikatny uśmiech.
Godziny które spędziliście razem na przyjęciu minęły wam w świetnej atmosferze tańczyliście, rozmawialiście a śmiechom nie było końca. Gdy do północy brakowało 5 minut chłopak pociągnął cię w stronę balkonu.
[SN] oparła się o barierkę przodem do zielonowłosego z lekkim uśmiechem. Chłopak potarł kark i przybliżył się do dziewczyny chwytając ją za dłoń.
- [Y/N] chciałbym ci coś powiedzieć ale nie wiem jak zareagujesz...
- To powiedz, inaczej nigdy się nie dowiesz...
- [Y/S] bardzo cię l-lubię! I chcę wiedzieć czy może odwzajemniasz moje uczucia...? - Oboje byli mocno zarumienieni
- J-ja... też cię bardzo lubię Izuku! Myślałam że wolisz Urarakę...
- Nie! Kocham cię [Y/N] zostaniesz moją dziewczyną...?
- Chętnie! Też cię kocham Izuku!
W momencie w którym chłopak ją przytulił zaczął się pokaz fajerwerków, na niebie pojawiały się kolorowe wzory a przytuleni nastolatkowie oglądali je z zachwytem.
__________
akademika*- wiem że to nie akademik ale nie wiedziałam jak to inaczej nazwać
A więc tak w końcu doczekaliście się kolejnego shota! Kto się cieszy? *cisza na sali* okej! Chciałabym w końcu wrócić do pisania ale jak widać moja technika nie uległa zmianom błędy są na 100% Są słowa z którymi mam kłopot a i tak je stosuje czy to nie głupie?
Chcę spróbować popoprawiać błędy w poprzednich shotach chociaż nie wiem czy dam radę bo muszę dziś jeszcze spisać lekcje z tygodnia z przed świąt.
Szczęśliwego nowego roku myszki!!
Ps. Rozdział nie sprawdzany możecie wytykać błędy
~Rea-chan
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro