Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Laito x reader


- Nie wytrzymam dłużej...-wydusiłaś czując pot spływający po czole
- Dasz radę laleczko - głos czerwonowłosego rozniósł się po łazience
- T-to boli - zacisnęłaś powieki
- Zaraz przestanie
- B-bądź ostrożny i w miarę delikatny
- Dobrze obiecuję że nic nie poczujesz
Westchnął i poprawił cię na blacie koło zlewu
- Na trzy...raz,dwa...trzy !
- Ała! Idioto miałam nic nie poczuć !
Włożyłaś krwawiący palec pod strumień letniej wody
- Wybacz nie jestem Rejim...następnym razem jak wbijesz sobie gdzieś szkło idź do niego
Odłożył odłamek zbitej szklanki który przed chwilą wyciągnął tobie z dłoni na bok po czym poprawił kapelusz z firmowym i zboczonym uśmiechem
- ...głupek boli jeszcze bardziej - burknęłaś pod nosem
Podszedł do ciebie od tyłu obejmując i odgarnął ci (K.W) włosy odsłaniając szyję do której przyłożył usta robiąc malinke
- Wybacz mi śliczna - wyszeptał tobie do ucha lekko je nadgryzając
Powstrzymując się przed kopnięciem go z półobrotu szybko zawinęłaś palec w chusteczkę i odpychając od siebie Laito ruszyłaś do drzwi
- Nie tykaj mnie zboczeńcu więcej
- Oj (T.I) nie bądź taka - zaczął iść za tobą - przecież mnie kochasz no nie ?
Strzeliłaś buraka i pokazując mu środkowy palec wyszłaś z pomieszczenia
- Leci na mnie - stwierdził zadowolony i patrząc w lustro wysłał sobie buziaka

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro