Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kuroko x reader


(T.I) twoje imię
(K.W) kolor włosów
(K.O) kolor oczu

- Tak tak dam radę, nie martw się
Uspokajałaś przez telefon swoją straszą o rok siostrę
- Tylko nie daj sobie wejść na głowę (T.I)
Powiedziała po raz setny od kiedy wstałaś
- Dobrze. Muszę już kończę na razie
Rozłączyłaś się.
Byłaś młodszą siostrą Aidy Riko,trenerki drużyny Seirin,niestety zachorowała,a z racji,że za niecały miesiąc mają zagrać na Winter Cup nie może pozwolić na odwoływanie treningów dlatego poprosiła ciebie o pomoc. Znałaś się na koszykówce bardziej niż Riko,grasz na boisku przed domem codziennie od kiedy nauczyłaś się chodzić więc byłaś idealną osobą na zastępstwo.

Ostatnie poprawki przy (K.W) włosach związanych w luźną kitkę i gotwe !

- Witam wszystkich zebranych! Jestem (T.I) i przez następne kilka tygodni będę przygotowywała was do zawodów
Oznajmiłaś stanowczo wchodząc na salę gimnastyczną.
Kilkanaście par oczu spoczęło na twojej osobie
- Coś tak myślałem,że to o tobie mówiła Riko
Hyuga podszedł do ciebie i przyjacielsko uścisnął.
Znaliście się,w końcu co chwila przychodził do was żeby wraz z Riko obmyślać strategie,chociaż tobie to wyglądało jak randki,ale nie będziesz się w to mieszała ich sprawa.
- Czyli to ty jesteś nową panią trener ?
Spytał wysoki,czerwono-czarno włosy chłopak z rozdwojonymi brwiami,nie musiał rozbierać koszulki,już widziałaś w nim potencjał
- Tak,a ty to zapewnie Kagami Taiga,nie musicie sie przedstawiać znam was wszystkich,siostra dużo opowiadała o waszych zdolnościach,a teraz mniej gadania więcej ćwiczenia.Dziesięć okrążeń, potem rzuty wolne ,a naszą wisienką na torcie będzie krótki meczyk. Jazda!
Krzyknęłaś po czym dmuchnęłaś w gwizdek
na którego dźwięk chłopcy ruszyli do roboty.

Z zadowoleniem obsrwowałaś jak każdy z nich daje z siebie wszystko,uwielbiałaś takich zawodników.
Nagle coś sobie przypomniałaś
- A gdzie Kuroko ?!
Krzyknęłaś rozglądając się po pomieszczniu
- Tutaj
Usłyszałaś za sobą spokojny głos. Wystraszona spojrzałaś w jego stronę
- K-kiedy ty...
Byłaś zdezorientowana
- Pani trener wołała więc przyszedłem
Oznajmił
- Myślałam,że cię nie ma,przepraszam nie zauważyłam twojej obecności
Lekko się speszyłaś,było ci strasznie głupio
- Nic nie szkodzi,często tak jest
Uśmiechnął się lekko
- Dobrze
Spojrzałaś głęboko w jego niebieskie oczy,były przepiękne
- Pani trener?
Przekrzywił głowę,dopiero teraz zdałaś sobie sprawę,że robisz to od dłuższego czasu
- T-to nic...wracaj do reszty
Rozkazałaś już ogarnięta

Z tego co zaobserwowałaś niebieskowłosy miał problemy z trafieniem do kosza,chybił...cały czas -.- za to zaimponował ci swoim misdistrection jednak wiedziałaś że nie może polegać tylko na swojej specjalnej umiejętności.
Postanowiłaś więc pomóc mu w tym.
Po zakończonym treningu (który dla innych był morderczy,a według ciebie była to ledwo rozgrzewka ) złapałaś go przy wyjściu z szatni
- Kuroko,bądź jutro rano na boisku przy parku
Zaczęłaś
- Ale po co ?
Zdziwił się
- Poćwiczymy twoje rzuty
Puściłaś do niego oczko i uniosłaś kąciki ust w uśmiechu
- Naprawdę ?! Dziękuję,że chcesz mi pomóc jestem bardzo wdzięczny
Uścisnął cię,a twoje serce zaczęło bić szybciej
- Nie ma za co...to do zobaczenia jutro
Rzuciłaś i ruszyłaś chcąc ukryć zarumienione policzki

Time skip~

Przez następne tygodnie udoskanaliście technikę Kuroko oraz jego rzuty.
Szło mu coraz lepiej,byłaś z niego dumna no i...chyba się zakochałaś jednak postanowiłaś nic o tym nie wspominać ponieważ nie chciałaś niszczyć waszej przyjaźni,poza tym niedługo wyjeżdżałaś do Ameryki,dostałaś propozycję grania w tamtejszej damskiej drużynie koszykarskiej którą przyjęłaś bez zastanowienia.

- No to by było na tyle,jesteś gotowy na wygraną
Klasnęłaś w dłonie.
Właśnie skończyliście ostatni trening przed Winter Cup,niestety nie mogłaś osobiście na niego przyjść ponieważ w tym czasie miałaś wylot.
- Dziękuję (T.I) naprawdę mi pomogłaś
Zadowolony Kuroko otarł ręką spocone czoło,niezłe go wymęczyłaś
- Mam nadzieję,że nie zawalicie,w innym wypadku macie przerąbane
Roześmiałaś się w myślach mając obraz drużyny biegnącej sto okrążeń w skwarze,na bosaka po rozgrzanym asfalcie
- Damy z siebie wszystko,poza tym nasza zastępowa trenerka będzie nas oglądać
Spojrzał na ciebie z uśmiechem
- Ta...
Posmutniałaś
- Coś nie tak ?
Podszedł bliżej
- Nic tylko...wyjeżdżam i nie będę mogła z wami być
Poczułaś w oczach łzy
Chłopak przyglądał ci się ze skupieniem oraz zmartwieniem na twarzy
- (T.I)...zawsze chciałem to powiedzieć...
Złapał delikatnie za twój podbródek,chciał coś powiedzieć jednak denerwował się
- Masz piękny (K.O) odcień oczu
Powiedział w końcu
- He?
Zatkało cię,wyglądało jakby chciał oznajmił coś poważniejszego
- Ja...przepraszam
Zmieszany pobiegł przed siebie

Time skip~

Zerknęłaś na zegarek,jeszcze niecałe dwadzieścia minut i Seirin zaczyna swój mecz. Bardzo chciałaś ich zobaczyć,a zwłaszcza Tetsuye,nie odbierał od kilku dni,martwiłaś się.
Westchnęłaś i zamknęłaś walizke,do przyjazdu taksówki miałaś jeszcze chwilę więc postanowiłaś odpocząć.
Ułożona wygodnie na kanapie właczyłaś telewizor
- Proszę państwa,jescze odrobina cierpliwości i zaczynamy długo wyczekiwany pojedynek
Zapowiedział komentator a kamera pokazała wszystkie drużyny w tym Seirin
Riko i reszta,wyglądali na niespokojnych,wyszukiwałam niebieskiej czupryny jednak nigdzie jej nie widziałam.
Nagle do drzwi zadzwonił dzwonek,szybko podbiegłam je otworzyć.

- Kuroko?!
Ze zdziwienia mało co nie zachłysnęłam się powietrzem
- Co ty tu robisz ?! Zaraz macie mecz oszalałeś ?!
Zdzierałaś gardło
- Wiem tylko...nie mogłem pozwolić żebyś wyjechała przed tym aż ci coś wyznam
Jego policzki przybrały czerwony kolor
- Kocham cię
Mówiąc to pocałował cię gwałtownie.
Stałaś w szoku,łzy spływały po twojej twarzy strumieniami,chłopak wytarł je wierzchem dłoni
- Też ciebie kocham Tetsuya
Wtuliłaś się w jego ciepły tors
- Musisz iść
Oznajmiłaś oprzytomniając
- Wiem...dla ciebie wygram
Jeszcze raz dał tobie całusa po czym odszedł
- Trzymam cię za słowo
Szepnęłaś

Pisanie zajęło mi cały dzień -.- ale wreszcie się udało ^ ^ Zapraszam też do czytania mojego pierwszego opowiadania z yaoi ^-^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro