Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kiyoshi x reader

Sceny +18 (chociaż i tak wiem zboczuchy,że was to cieszy ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

(T.I) twoje imię
(K.W) kolor włosów
(K.O) kolor oczu

- Teppei ?
Zajrzałaś do kolejnej sali,ale po twoim chłopaku nie było ani śladu
Obiecał,że po lekcjach da ci korepetycje z japońskiego,ponieważ kulałaś z tego przedmiotu,a w przyszłym tygodniu odbywały się testy
- Idiota...gdzie on się podział?
Burknęłaś pod nosem błąkając po opustoszałym korytarzu. Wszyscy uczniowie dawno poszli do domów,podobnie nauczyciele...nawet panie woźne!
Nagle olśniło cię
Ile sił w nogach pobiegłaś na sale gimnastyczną.

Ćwiczył rzuty, od razu go rozpoznałaś po charakterystycznej różowej bluzce
- Ekhm...
Odchrząknęłaś z założonymi rękoma,tupiąc zniecierpliwiona nogą
Brązowowłosy lekko podskoczył
- (T.I) przestraszyłaś mnie
Uśmiechnął się więząc cię w niedźwiedzim
uścisku
- Teppei...jesteś przepocony...blee..
Zrobiłaś obrzydzoną minę co tylko go rozśmieszyło
- Dobrze księżniczko,zaraz się umyje i do ciebie wracam
Potargał twoje (K.W) włosy i ruszył do męskiej szatni

Czekając postanowiłaś wyjąć najpotrzebniejsze zeszyty i podręczniki. Rozłożyłaś wszystko na scenie na boisku,uznałaś,że możecie spokojnie się tutaj pouczyć.

Po 15 minutach nieco poddenerwowana długą nieobecnością Kiyoshiego postanowiłaś sprawdzić czy wszystko z nim w porządku. Może coś się dzieje z jego nogami ?

Ostrożnie odchyliłaś drzwi,nie chcąc przypadkiem wejść w nieodpowiednim momencie
- Teppei wszystko ok?
Spytałaś zatroskana.
Nie otrzymałaś odpowiedzi,nie słyszałaś też lejącej wody
- Dziwne...
Nagle ktoś złapał cię w pasie przez co pisnęłaś
- Spokojne to tylko ja kochanie
Wyszeptał znajomy głos.

Odwróciłaś się natrafiając na jego gołą klatę,był nagi jedynie biodra przepasał ręcznikiem
- U-ubierz się !
Zakryłaś oczy czując gorąco na policzkach.

Jednak chłopak nie zamierzał tego robić, złapał cię za nadgarstki przyciskając do ściany zaczynając całować po szyi robiąc na niej małe malinki
- T-Teppei...
Czułaś jak jego nabrzmiała męskość napiera na twój brzuch
Wpił się w twoje usta,wpychając do środka język, ręką wymacał stanik i jednym ruchem go odpiął (brawo,jeszcze żaden chłopak tego nie dokonał Kiyoshi dop.autora ), drugą włożył pod majtki ściskając za twoje pośladki
Kochaliście się już nie raz,jednak nigdy nie próbowaliście w szkole
- A jak ktoś nas przyłapie ?
Zaniepokojona spojrzałaś w jego oczy swoimi (K.O)
- Nie martw się
Pogładził cię po policzku,po czym kontynuował zdzieranie z ciebie mundurka.
Kiedy byłaś kompletnie naga zaczął nadgryzać twoje sutki wywołując z twoich ust ciche jęki
- Teppei...j-ja zaraz...
Zakryłaś buzie jedną ręką,tylko on potrafił doprowadzić cię do szczytu grą wstępną
Jednak teraz nie pozwolił ci na to,ściągnął ręcznik ukazując swojego przyjaciela,nie tylko ręce miał duże
Delikatnie i powoli w ciebie wszedł odczekując aż się przyzwyczaisz,następnie zaczął sie w tobie poruszać
W całej szatni słychać było twoje jęki i jego szybkie oddychanie

Po chwili doszliście w tym samym czasie.
Sapiąć wtuliłaś się w niego
- Kocham cię
Oznajmiłaś z bijącym sercem
- Jesteś za słodka,chyba jeszcze raz to zrobimy...
Poglaskał cię po głowie z typowym lenny facem
- Najpierw nauka
Powiedziałaś stanowczo zakładając z powrotem ubrania.
Kiyoshi westchnął i poszedł twoimi śladami.
- Ale jak cie nauczę to mogę liczyć na nagrodę ?
Spytał z nadzieją
- Oczywiście
Puściłaś do niego oczko

No to...jest mój pierwszy lemon (pisany na lekcji xd) -.- szczerze nie wiem czy dobrze mi poszło więc zdaje się na was ^ ^
Ja nē ^-^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro