Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Przyjaciel?

Matt

Drżącymi rękami, napisałem do autorki wiadomość:

Witaj! Bardzo spodobała mi się twa opowieść "Chwila przed śmiercią". Odkryłem ją dość niedawno, i muszę przyznać, że masz wielki talent do pisania książek. Kiedy planujesz kolejny rozdział? Mogę liczyć na jakieś spoilery? :3 Pozdrawiam!

Westchnąłem, po czym wstałem z łóżka. Ze spuszczoną głową, wyszedłem na korytarz. Większości chłopaków już nie było. Wszyscy byli na zajęciach. Powolnym krokiem zszedłem na stołówkę.Nalałem sobie kawy do kubka i usiadłem przy stoliku. Usłyszałem jak otwierają się drzwi do jadalni. Po chwili, usiadł przy mnie Dave- mój przyjaciel z sierocińca. Trafiliśmy tu tego samego dnia.

- Cześć stary! Co tam?- spytał mnie Dave, uśmiechając się.

- Ehh... w miarę dobrze... znów męczy mnie ten koszmar...

-Znowu? To chyba nie jest normalne, nie?

Po chwili, usłyszałem dźwięk wiadomości w telefonie. Z uśmiechem na twarzy, chwyciłem komórkę i odczytałem odpowiedź. Po przeczytaniu,odłożyłem telefon. Dave patrzył się na mnie z dziwnym uśmiechem.

- Matt... ty wiesz, że się rumienisz?- szepnął cicho. Ukryłem twarz w dłoniach. Rzeczywiście... moje policzki były całe w czerwieni. To pewnie dlatego, że nie mogłem wciąż uwierzyć, że odpisała. Po chwili, wszystko wytłumaczyłem przyjacielowi.



Witajcie Wilczki! Z tej strony Avril i witam was w kolejnym rozdziale po.... długiej przerwie! Przepraszam za długość rozdziału, ale weny mi brakuje :3 Wkrótce pełni sił, wrócę do regularnego pisania rozdziałów. Koziam was!

~Avrilek











Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro