Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Początki

Nareszcie zabrzmiał dzwonek, informujący o końcu lekcji. Ucieszona, wybiegłam z klasy, aby spotkać się z Naomi. Przebrałam się i wyszłam ze szkoły. Stanęłam przed wejściem budynku i rozglądnęłam się wokół. Naomi jeszcze nie było. Przystanęłam obok tablicy ogłoszeń. Wtem usłyszałam głośne śmiechy. Wyjrzałam za drzwi. Na środku korytarza, grupka dziewczyn i chłopców, znęcała się nad uczennicą. Podeszłam bliżej. Na środku, klęczała Nao. Zbierała porozrzucane zeszyty.

- Naomi! - wrzasnęłam, przeciskając się między uczniami. Zaczęłam zbierać książki, po czym podałam je przyjaciółce. Ja i Nao, byłyśmy bardzo często gnębione w szkole. Po chwili, przed sobą zobaczyłam parę, nowych tenisówek. Spojrzałam w górę. Należały one do wysokiej brunetki, o błękitnych oczach.

- Kogo my tu mamy? Nasza kochana Alice, raczyła wyjąć nos z książki i z nami poorędować- powiedziała, nachylając się nad nami. Wstałam z podłogi i pomogłam wstać Naomi.

- Czemuś się nad nią uwzięła, Ashley? - warknęłam, po czym  ciągnąc Nao za rękę, udałam się do wyjścia. Za nami, usłyszałam tylko śmiech i drwiny. Po chwili, zatrzymałyśmy się. Naomi poprawiła okulary i otrzepała spódnice z kurzu.

- D-Dziękuje, Alice...- szepnęła Naomi. Jej piwne oczy, były przepełnione łzami, a brązowe włosy, były w lekkim nieładzie.

- Eh... Nie ma sprawy- powiedziałam, udając się do domu. Był piątek, więc miałam trochę czasu, aby zająć się pisaniem.

*Time skip

Usiadłam na czarnym, obrotowym krześle. Odpaliłam komputer i weszłam w przeglądarkę. Naomi, przycupnęła obok mnie. Zalogowałam się na Wattpadzie i otwarłam mój profil. Ekran komputera, odbijał się w szkle moich okularów. Wzięłam głęboki wdech. Popatrzyłam w stronę przyjaciółki. Ta, uśmiechnęła się i wskazała palcem, na przycisk " Stwórz Nową Opowieść". Najechałam myszką na ikonę. Po chwili, ukazała mi się pusta strona. Zaczęłam pisać...

Po 20 minutach, skończyłam pracę. Wcisnęłam "Opublikuj". Odetchnęłam z ulgą. Pierwszy rozdział, miałam za sobą. Teraz tylko czekać, na odzew czytelników. Razem z Naomi, poszłyśmy w stronę salonu i włączyłyśmy jeden z filmów. Nie minęło 20 minut i już skrzynka powiadomień, była pełna komentarzy i głosów. Najwidoczniej, pierwszy rozdział ,, Chwili przed śmiercią", przyjął się bardzo dobrze. Ucieszona, zaczęłam czytać wszystkie komentarze i odpisywać na nie. Pod koniec dnia, zauważyłam że przybyło mi aż 5 follow. Szczęśliwa, udałam się do łóżka.

- Naomi miała rację- szepnęłam- To będzie niezapomniana przygoda. Zmróżyłam powieki i uderzyłam w kimono.

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

Oto kolejny rozdział naszej książki ^,^ Mam nadzieję, że się podoba :3 Papatki!

~Avrilek

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro