w niedzielę wpadłaś na mnie przed naszymi mieszkaniami.

w poniedziałek powiedziałaś mi o swoim chłopaku.

we wtorek nie rozmawialiśmy. miałaś chłopaka.

w środę widziałem cię, ale nie powiedziałem cześć. myślę, że pomyślałaś, że jestem na ciebie zły.

w czwartek zamknęłaś się w swoim mieszkaniu. wybrałem dla ciebie zamek.

w piątek byłaś na zewnątrz swojego mieszkania, szlochałaś. zostałaś zwolniona.

w sobotę przez przypadek, powiedziałaś trochę o swojej chorobie, nie sądziłaś, że mogę zrozumieć?