Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 15

- S-stój... - powiedziałem kładąc mu na torsie swoje dłonie.
- Hm..? - powiedział zasapany.
- O-odd-de-ech.. - wysapałem. - Ah... nie chce... - dodałem.
- Jak tak prosisz... ale chce się poprzytulać... - powiedział lekko zmartwiony, i położył się obok mnie na kanapie.
~Jest jeszcze mleko?! - usłyszeliśmy krzyk Clare.
- Skończyło się!!! - odkrzyknęliśmy razem we dwójkę, a Clare spojrzała na nas zza framugi od kuchni.
- Eee... Chłopaki... Czy wy? - Clare widząc Luke'a zakryła oczy dłońmi.
- Tak tak. Dobrze myślisz. - powiedział zadowolony Luke, a ja zasłoniłem się kocem.
- Xavier! Oni znów to zrobili!!! - krzyknęła i pobiegła po schodach na górę do pokoju Xaviera.
- To nie prawda. Bo ja ci robiłem tylko dobrze. - zaśmiał się Luke, a ja zalałem się falą rumieńców. - Mikuuuś~ - zawył Luke, a ja się zakryłem kocem.
- Zostaw mnie! - warknąłem i spojrzałem na jego piwne oczy.
- Kocham cie... - powiedział i położył się na mnie.
- Cieżki jesteś... - sapnąłem.
- A dziękuję. - powiedział i zakrył nas kocem.
- Chce spać... - mruknąłem i poszedłem spać.



[POPRAWIONY]

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro