Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Podaj łapę

Gdy Daniela wyszła na dwór, Marcel i Aleks siedzieli na trampolinie razem z Monsterkiem. Uczyli pieska podawać łapę.
- Marcel, a gdzie tata? - spytała.
- Pojechał do szkoły - odparł chłopiec. - Mówił, że wróci późno, bo chce jeszcze odwiedzić Nikodema i babcię Danusię! - zakomunikował.
- Kogo?
- Babcię Danusię i dziadziusia Franusia - rzekł chłopiec. - Mamo, Monsterek już prawie umie podawać łapę.
Daniela zeszła z tarasu. Podeszła do chłopców.
- Monster, skup się, psie - rzekł Marcel. - Podaj łapę.
Piesek zaszczekał. Aleks pogłaskał go po łepku.
- Monster, przecież potrafiłeś. Mamo, on się ciebie wstydzi - rzekł Marcel uśmiechając się do Danieli. - Monsterek, nie wstydzę się. Tak ładnie podawałeś łapkę...
- Nauczy się - powiedziała Daniela.
- Mama, on umiał! Aleks, powiedz, że umiał.
Aleks uśmiechnął się.
- Nie umiał - rzekł spoglądając na Danielę.
- Jak nie?
- Chłopaki, za pół godziny będzie obiad... Nie oddalajcie się od domu. Dobrze?
- Jasna sprawa - odezwał się Marcel.
Daniela poszła do domu. Gdy tylko postawiła nogę na tarasie jej uwagę przykuło wiadro do połowy wypełnione rakami.
- Marcel! Co to ma być? - spytała. - Te zwierzęta się męczą. W tej chwili wpuść je do jeziora!
- To nie moje. To Aleksa - odparł Marcel. - Oni jedzą raki na kolację! - dodał z uśmiechem na twarzy.
Danielę zamurowało. Nie wiedziała, co powiedzieć. Bez słowa weszła do domu. Zabrała się za przygotowywanie spaghetti.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro