Rozdział 6
W końcu przyjechał mój tramwaj. Trzeba przyznać, o tej porze jest mało ludzi w komunikacji miejskiej . Wyjmując z kieszeni słuchawki, aby umilić sobie podróż moim ulubionym wykonawcą, czułam delikatne krople krwi na mojej ręce.
- Niemożliwe... -powiedziałam cicho pod nosem.
Z niedowierzaniem patrzyłam na rękę, było widać na niej sporą ilość krwi.
-Czyżby mój organizm znów był bardzo słaby? -Zapytałam się w głowie nie spodziewając się odpowiedzi. Szybko starłam krew i delikatnie przytrzymałam przegrody nosa. Zamknęłam oczy, aby chodź na chwilę odpocząć od tego wszystkiego. Po paru minutach w końcu otworzyłam je i ukazał mi się piękny widok nocnej Warszawy, wielkiego miasta z nutką tajemnicy w sobie. Po dłuższym momencie na szczęście krwotok ustał, gdyż lektor oznajmił mój przystanek. Nareszcie postawiłam stopy na twardym gruncie, a płuca napełniłam świeżym, chłodnym powietrzem. Idąc w kierunku mojego bloku, minęłam kilku pijanych ludzi, jeden z nich uderza mnie swoim barkiem.
- Przepraszam bardzo ładną panią nie chciałem Pani uderzyć. -Zabełkotał coś jeszcze, ale nie mogłam go zrozumieć.
-Nic się nie stało.-Odpowiedziałam mu szybko i czym prędzej ruszyłam w stronę domu. Kiedy znajdowałam się przy klatce, wpisałam kod wejścia do bloku. Wchodząc po schodach szukałam w swojej torbie kluczy. Po znalezieniu ich otworzyłam drzwi wejściowe do mieszkania. Zastałam ciemny przedpokój, w który nie zapaliłam światła nie chcąc budzić rodziny. Po zdjęciu butów dostrzegam brak obecności mojej mamy. Fakt ten trochę mnie niepokoił, ale zachowałam zimną krew i napisałam do niej sms.
*Hey mamo jak coś jestem już w domu, więc się nie musisz martwić i jak możesz napisz mi kiedy będziesz*
Po chwili dostałam odpowiedź.
*-Marysia spokojnie wyszłam na chwilę do cioci Gosi zaraz będę umyj się i pójdź spać*.
Postanowiłam wziąć długą kąpiel i szykować się powoli do spania. Po 45 minutach relaksu w wodzie, przygotowałam łóżko, na którym następnie się położyłam. Nie minęła chwila, a moje oczy się zamknęły i zasnęłam.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro