28
Ten wiersz w zamyśle miał mówić o chronofobii, ale zmieszał się z ed. Chronofobia, dysforia i obsesje próbują mnie ostatnio zabić, nieco słabiej kompulsje, uzależnienie, ed oraz ptsd. Długo nie pisałam wierszy, więc ten nie jest zbyt dobry, przyznaję. Uważajcie na siebie, Kochani.
Zorientowałam się dziś, że dokładnie rok i tydzień temu zaczęłam publikować ten zbiór. Dziękuję każdemu, kto poświęcił mu chwilę. Znaczy to dla mnie naprawdę dużo. Pamiętajcie, że w razie potrzeby możecie dawać znać, jestem otwarta by wysłuchać, czy to pod ed, inne problemy, coś pisarskiego, jakieś zabawne storytime. W razie możliwości postaram się też pomóc, jeżeli oczywiście ktoś tego chce. Jestem tu dla Was. Dziękuję jeszcze raz,
###
sekundy mijały
brzuch nie przestawał boleć
uwięziona w czasie
zbierało mi się na wymioty
sekunda
minuta
godzina
kwadrans
kwadransów trzy więcej
kwadrans
dwa procenty doby
dwa tysiące kalorii
na dobę
czas biegnie do przodu
bez przerwy
ja potrzebuję przerwy
bez oddechu
bez oddechu
nie mogłam zaczerpnąć oddechu
dusiłam się
zamknięta w klepsydrze
piasek i brak tlenu
i brak czasu
sekunda
sekunda
wiek
zegar tyka
ale nie mam czasu
na myślenie o tym
nie mam czasu ćwiczyć
nie mam czasu jeść
więc czemu jem
czemu jem
a nie ćwiczę
tyję
nie mam czasu ćwiczyć
za małe spodnie
jednak luźniejsze
a niby przylegają
z każdą sekundą czuję
jak moje uda się powiększają
a może
po prostu
trzęsą mi się nogi
trzęsą się nogi
trzęsą się ręce
mocno bije serce
ze strachu
że czas tracę
nie kilogramy
bije regularnie
siedemdziesiąt razy na minutę
albo sześćdziesiąt
albo sto
albo piętnaście
minut temu
powinnam
skończyć
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro