Dzisiejszej nocy (3.02 - 4.02) zmarł najwybitniejszy skoczek w historii - Matti Nykaenen.

    Zdaję sobie sprawę, że to nazwisko może wam niewiele mówić, więc w ramach uczczenia pamięci tego wybitnego sportowca przybliżę trochę jego karierę.

Dlaczego jest uważany za jednego z, jak nie najlepszego skoczka?

Jako pierwszy i z tego co się orientuję, to jako jedyny skoczek w historii zdobył przynajmniej po jednym mistrzostwie olimpijskim, świata i świata w lotach. Kryształową kulę i TCS ( Kamilowi, Simonowi i Gregorowi nadal brakuje po jednym osiągnięciu).

Matti jako jeden z dwóch ma na koncie 4 KK (drugim jak wszyscy wiemy jest Adam Małysz). Mimo że karierę zakończył w 1992 roku, to dopiero parę lat temu Gregorowi udało się pobić jego rekord wygranych w PŚ ( z 46 na 53).

Jego życie prywatne to...

... gotowy materiał na scenariusz filmowy. Cztery żony, parę wyroków sądowych. Swoje starsze dziecko (miał córkę i trochę młodszego syna) poznał dopiero, gdy ta osiągnęła pełnoletność i potrzebowała kasy na studia.

Kariera zawodowa po zakończeniu tej sportowej...

Mhm, zastanówmy się czego nie robił, bo

Śpiewał (trzy albumy z czego ten pierwszy był naprawdę popularny), miał program kulinarny i napisał książkę kucharską (ciekawe czy skoczkowie z niej czasami korzystają), tańczył (w klubie go go), trenował japońskich skoczków, próbował wrócić do skoków.

Niepowodzenia topił w alkoholu...

Reasumując

To tylko mała część jego życia, lekkie trącenie tematu jego kariery, zimne, suche fakty z jego życia, tak naprawdę można by się rozpisywać i rozpisywać, bo 55 lat jego życia były naprawdę przepełnione nagłymi zwrotami akcji.

Mam nadzieję, że tyle na razie wystarczy.