Hej, część z Was wyraziła chęć zobaczenia filmików o Thomasie i Gregorze, których swoją drogą jest naprawdę mało.

Mój faworyt⬆️⬆️⬆️

I niestety ostatni

To one wpłynęły na to, że ostatni rozdział powstał tak szybko

Tu taki gratisowy Gif

To teraz pora na II część postu czyli pytania, ankieta.

Moi kochani, w sumie, obie części tego ff piszę już ponad dwa lata ( o tym to ja jeszcze wiele razy będę wspominać) i w związku z tym bardzo trudno mi się z nim pożegnać. Szczególnie z naszą kochaną dwójeczką. Dlatego mam bardzo ważne pytanie.

Całkiem niedawno doszłam do tego, że mimo tego, że zawarłam w tej książce wiele ważnych i moim zdaniem ciekawych faktów i ciekawostek o obu panach, to i tak nie poruszyłam wszystkiego. Mam taką wewnętrzną potrzebę i chęć to zmienić, dlatego mam parę propozycji z dalszym pisaniem o tym shipie.

1. ColdGuns zaproponowała, aby powstała jakby trzecia część tego ff w postaci luźnych one shotów, co dzieje się z nimi dalej.

2. Trzecia część w postaci zbioru one shotów. Cofnięcie się do zupełnego początku kariery Gregora czyli on w wieku 15-18 lat. Trochę uzupełnienie tego ff, a trochę zupełnie wolne ( to zależałoby od tego czy to by pasowało czy nie).

3. Połączenie obu pomysłów.

4. Pisanie o nich tylko w moim zbiorze one shotów.

Proszę o wasze odpowiedzi. ❤️❤️❤️

III część. Czyli moje refleksje

Oczywiście, jeżeli chodzi o dłuższe rozpisywnie się i tak dalej, to poczekam do zakończenia tej części, bo przez te ponad dwa lata trochę się tego nazbierało. Jednak ta jedna rzecz nie daje mi spokoju i chciałabym poznać waszą opinię na ten temat.

A mianowicie. Mówiło się, a teraz przez książkę Thomasa (cudowną zresztą) utrzymuje się, że... Thomas i Gregor tak naprawdę się nie lubili. Thomas przedstawia siebie trochę jako ofiarę, trochę usprawiedliwia Gregora, no jednym słowem, to ten młodszy był tym złym. Arogancki, pyskaty, bezczelny, ale także cholernie utalentowany. Nie neguję tego, wiem, że musieli udawać wiele razy, ale...
Czy patrząc na Gregora, patrzącego na Thomasa (nawet na tych filmikach), to nie odnosicie wrażenia, że to nie były wrogie spojrzenia. Przepraszam, ale są nie tylko dwuznaczne sceny (potraktujmy je jako żart), ale też zdjęcia. Przepraszam, ale to

Jak oni na siebie patrzą na tym zdjęciu...

Ale tak na poważnie, to uważam, że Gregor naprawdę lubił Thomasa i go cenił. Wypowiada się o nim zawsze jak o przyjacielu, w tylko pozytywny sposób, natomiast Thomas... No rani to moje Morgencauerowe serduszko...

A co wy o tym sądzicie?