Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

[ u s z y m i s i a ]

— Dzień dobry! — zawołał słodkim jak miód głosem, w miarę wysoki blondyn, prawie wyrywając drzwi z zawiasów — Chciałbym kupić misia.

Toris, pracownik na pół etatu, zerwał się na równe nogi. Przygładził włosy, niezręcznie przypatrując się mężczyźnie. Tak, przysnął. Sklep rzadko uczęszczany przez klientów, w jakiejś zapuszczonej alejce to się chłopu zasnęło. Uśmiechnięty Polak, wnioskując po akcencie, zagwizdał. Nonszalancko oparł się o ladę i zlustrował sprzedawcę roześmianym spojrzeniem.

— Przepraszam, że przeszkadzam panu w pracy — szepnął uwodzicielsko. Gwałtownie się odwrócił i podszedł do półki z pluszakami. Niestarannie machnął ręką i wskazał okazałego niedźwiedzia o niebieskim futerku — Ile kosztuje? Ma śliczne uszy.

— Z tego co pamiętam, dwieście złotych, proszę pana — rzekł pracownik, zaspanym głosem.

— Mów mi Feliks — zachichotał blondyn, odwracając się na pięcie, rzucając od niechcenia na ladę banknot dwustuzłotowy — Do zobaczenia jutro.

Po czym wyszedł, zostawiając zdziwionego sprzedawcę samego.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro