⋆·˚ ༘ *

꒦꒷︶°꒷︶°︶₊˚ʚɞ˚₊︶°︶꒦˚︶꒷꒦

From: jooheon
To: kihyun

jooheon:
Przypomnij mi bym
się zwolnił za miesiąc

jooheon:
Żebym mógł każdy z
przysługujących mi
benefitów zabrać ze
sobą

jooheon:
W dupie mam tą robotę

jooheon:
To nie jest tego wartę

kihyun:
?????

jooheon:
Musiałem rano wstać

jooheon:
Koło siódmej rano

jooheon:
By biegać z tym pierdolonym
paniczem po parku

jooheon:
Bo sobie ubzdurał że chce
prowadzić zdrowe życie

jooheon:
Co to ma ze mną wspólnego?

kihyun:
Nie nadążam

jooheon:
Syn mojego szefa

jooheon:
Ten kretyn

jooheon:
Zadzwonił do mnie rano,
że mam mu towarzyszyć
podczas jego porannego
treningu wzdłuż rzeki Han

jooheon:

jooheon:
Wyglądam jak kretyn,
próbując dotrzymać mu
tempa i nie wypluć płuc

jooheon:
Ludzie się na mnie patrzą,
jakbym miał dżumę

jooheon:
Jeszcze jestem niewyspany

kihyun:
Od kiedy
zacząłeś biegać?

jooheon:
NO WŁAŚNIE

jooheon:
JA NIE BIEGAM

jooheon:
Nawet po jedzenie

jooheon:
To była tego kretyna wina

jooheon:
Jestem tak wściekły, że nawet
mi nic nie mów

jooheon:
Wolałbym już sprzątać mu te
cywilizacje które utworzyły się
w jego zlewie niż robić cardio w
środku parku

jooheon:
Wstyd jaki czułem to jakieś
nieporozumienie 🫠🫠

kihyun:
Kiedy wracasz?

kihyun:
Zrobie ci coś do
zjedzenia grubasku

kihyun:
To poprawi ci się humor

jooheon:
Imecyl odwozi mnie do
domu, będę za godzinę

jooheon:
Chce podwójną porcję
naleśników + zupę i
ryżyk z łososiem

jooheon:
Nie żałuj majonezu

kihyun:
Po jednej porcji na
każdy z żołądków?

jooheon:
Zamknij się, bo odgryzę ci
palec

jooheon:
Jestem niezrównoważony
i nic nie powstrzyma mnie
przed zrobieniem tego

jooheon:
Także cicho mi tu

kihyun:
Dobrze wasza
okrągłość, robi
się

jooheon:
🖕🏼🖕🏼🫦