Chร o cรกc bแบกn! Vรฌ nhiแปu lรฝ do tแปซ nay Truyen2U chรญnh thแปฉc ฤ‘แป•i tรชn lร  Truyen247.Pro. Mong cรกc bแบกn tiแบฟp tแปฅc แปงng hแป™ truy cแบญp tรชn miแปn mแป›i nร y nhรฉ! Mรฃi yรชu... โ™ฅ

๐Ÿš๐Ÿž - ๐•ฅ๐•  ๐•“๐•– ๐•™๐• ๐•Ÿ๐•–๐•ค๐•ฅ, ๐•š'๐•ž ๐•ฅ๐•š๐•ฃ๐•–๐•• ๐•’๐•Ÿ๐•• ๐•’ ๐•๐•š๐•ฅ๐•ฅ๐•๐•– ๐• ๐•Ÿ ๐•–๐••๐•˜๐•–

โ‹†ยทหš เผ˜ *

๊’ฆ๊’ท๏ธถยฐ๊’ท๏ธถยฐ๏ธถโ‚Šหšสšษžหšโ‚Š๏ธถยฐ๏ธถ๊’ฆหš๏ธถ๊’ท๊’ฆ

From: kihyun

To: jooheon


kihyun:
Gdzie ty jesteล›?

kihyun:
Caล‚ฤ… noc ciฤ™ nie byล‚o

kihyun:
Martwiล‚em siฤ™

kihyun:
Nawet chciaล‚em na policjฤ™
pรณjล›ฤ‡ i zgล‚osiฤ‡ twoje porwanie

kihyun:
Miaล‚eล› wrรณciฤ‡ do domu o 22.00

kihyun:
Oczekujฤ™ solidnych przeprosin
i dobrego tล‚umaczenia



jooheon:
Przepraszam kiki

jooheon:
Byล‚em w mieszkaniu szefa
gdzieล› do pierwszej
w nocy



kihyun:
Co robiล‚eล› w mieszkaniu tego
palanta o pierwszej w nocy?



jooheon:
Ja...

jooheon:
Ummmm

jooheon:
Dokumenty mu sortowaล‚em

jooheon:
I tล‚umaczyล‚em jak siฤ™ robi
raport kwartalny

jooheon:
Tyle tego byล‚o, ลผe nawet nie
patrzyล‚em na zegarek

jooheon:
Szef pozwoliล‚ mi nocowaฤ‡
u siebie w pokoju goล›cinnym
bym nie tล‚ukล‚ siฤ™ po nocy



kihyun:
Wszystko brzmi super ale
dlaczego ci nie wierzฤ™, co?

kihyun:
Ta gnida nie brzmi jak ktoล›,
kto oferuje nocleg swojemu
pracownikowi po tym jak
wykorzystuje go caล‚y dzieล„
i traktuje jak prywatnฤ… sล‚uลผbฤ™

kihyun:
Wymyล›l lepsze kล‚amstwo
albo mรณw w koล„cu prawdฤ™



jooheon:
Ale ja mรณwiฤ™ prawdฤ™

jooheon:
Uwierz mi

jooheon:
Bo co mam ci powiedzieฤ‡?
*nie wysล‚ano*

jooheon:
ลปe ten debil mnie pocaล‚owaล‚?
*nie wysล‚ano*

jooheon:
ลปe miaล‚eล› racjฤ™ i musiaล‚em
przywoziฤ‡ go z imprezy jak
opiekunka?
*nie wysล‚ano*

jooheon:
Zapล‚aciล‚ mi podwรณjnie za
nadgodziny i daล‚ wolny
poniedziaล‚ek

jooheon:
Ojciec mu kazaล‚

jooheon:
Wiesz, ลผe sam z siebie
ten imbecyl nic nie zrobi



kihyun:
Oczywiล›cie, ลผe tatuล› musi mu
mรณwiฤ‡ co ma robiฤ‡, bo inaczej
nie bฤ™dzie wiedziaล‚ jak siฤ™
oddycha

kihyun:
Bogaty debil



jooheon:
Przecieลผ wiesz, ลผe z wล‚asnej
woli bym z nim nie zostaล‚



kihyun:
Wiem wiem, przepraszam
za te oskarลผenia

kihyun:
Kiedy wracasz?

kihyun:
Zaraz poล‚udnie



jooheon:
Za dwadzieล›cia minut
zamรณwiฤ™ taksรณwkฤ™
i bฤ™dฤ™ wracaล‚

jooheon:
Oczywiล›cie na jego koszt



kihyun:
Wiadomo ๐Ÿคญ

kihyun:
Eat the rich

kihyun:
Czy jakoล› tak







Bแบกn ฤ‘ang ฤ‘แปc truyแป‡n trรชn: Truyen247.Pro