XXVIII [KONIEC]
-Gavi-
Tak właściwie? Zapomniałem o nim. Miałem go w dupie. Nie moge ciągle stać w miejscu. Żyłem dalej. Wiecie.. to chyba było nawet lepsze. Znaczy jakoś tak.. może kiedyś znajdę kogoś, kto jest mnie wart. A na razie.. jestem jeszcze młody. Powinienem skupić się na karierze, a nie na romansach. Może w innym świecie mógłbym być z nim szczęśliwy? Nie wiem tego. Może lepiej, że nie wiem.
///
Jako, że na końcu każdej książki ktoś dostaje dedykacje.. u mnie to zawsze działało tak. Myślę, że ta książka będzie dedykowana niewnikajj11 ❤💓
Standardowo zapraszam na inne moje książki. Niestety książka ta totalnie mi nie szła i mam wrażenie, że najlepiej jest to po prostu zakończyć. Zapraszam na inne Gavi x Vini Jr na moim profilu. Obiecuje, że te w miarę najnowsze zacznę znowu pisać i będziecie mieli więcej niż po jednym, zachęcającym rozdziale. Pozdrawiam wszystkich cieplutko
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro