XXVI
-Gavi-
Ostatni miesiąc spędziłem nudno. Bardzo nudno. W sensie nie spotykałem się z Vinim, nie grałem w pierwszym składzie, więc wszystko mi było jedno. Spałem na ławce, odsypiałem noce.. trochę się posypałem. Hah! Jak to kurwa brzmi? Czułem się tak, jakby tamten miał mnie głęboko w dupie. Nie odpowiadał na wiadomości.. aż pewnego dnia przeczytałem tytuł artykułu.
Vinícius Júnior zdradza, że jest w szczęśliwym związku z kolegą z klubu. Rodrygo potwierdza jego słowa.
Nie czytałem więcej. Zacząłem się trząść, płakać.. nie sądziłem, że mogę zostać tak potraktowany. Te pocałunki, te słowa.. nic nie znaczyły? Oparłem głowę o ścianę. Nie napisał mi nic, więc ja to zrobiłem.
Ty:
Z nami koniec
Otarłem łzy. Po co ja płaczę? Nic się przecież takiego nie stało. Pedri przyszedł do mnie z telefonem i pokazał mi wiadomość od swojego już byłego chłopaka, ale nie kurwy, która zabrała mi Viniego.
Rogalik🤍💗:
Przepraszam Pedri, ale nie możemy być razem. Rodrygo zrobił wielką awanturę i powiedział, że powydaje każdego, jeśli z Tobą nie zerwę, a Vini zrani Gaviego, ale wiesz, co? Jebie mnie to. Mam nadzieję, że mu to przekażesz i wy też odjebiecie taki cyrk. Ten głupek uwierzył w to, że jesteście razem, więc weźcie mu pokażcie koledzy i ty mój kochany. Wrócę do Ciebie obiecuje i żadnego seksu z tym małym.
- Chcesz mi powiedzieć, że my.. - pokiwał lekko głową. Uśmiechnąłem się lekko. - On jest idiotą - zaśmiał się równie gorzko, co ja. - Jakiego ty masz za to chłopaka.. hah marzenie - spuściłem głowę. On aż tak mi nie ufał? To smutne, bo ja mu ufałem.. aż za bardzo.
- Gavi.. wróci do Ciebie, a jeśli nie.. znajdziesz kogoś lepszego. W końcu nie tylko on Cię faulował i nie tylko z nim się przepychałeś - podkreślił to wyraźnie. Może miłość nie jest dla mnie?
- Pedri ja już chyba go nie chce - przytulił mnie mocno, a ja nie ruszyłem rękami. Moje oczy były puste, bo w końcu nikt nigdy tego nie zauważa. Ja zawsze jestem szczęśliwy i w cale nie umieram przez ból brzucha z nerwów. Za łatwo się przywiązuje i niepotrzebnie każdemu ufam. Chyba chciałbym iść spać, bo na chwilę pomaga to z tą rosnącą pustką.
- Znajdzie się ktoś wart Ciebie.. poczekaj na okno transferowe - pogłaskał mnie po plecach. - Do tego czasu.. pooglądaj sobie w mecze i swoje kartki albo po prostu jakieś przepychanki.. znajdziemy Ci kandydata na małżonka - zmarszczyłem brwi. - Żartuje, ale wiem, że tego potrzebujesz. Musisz mieć osobę, która przygarnie całe twoje serce - pojedyncza łza spłynęła po moim poliku. Czyli, że tak to ma teraz wyglądać. Mam udawać, że w cale go nie poznałem, a więc dobrze.
♥ﮩ٨ـﮩﮩ٨ـﮩﮩﮩﮩـ٨ﮩﮩـ٨ﮩ♥
Ten rozdział miał być wesoły, ale ktoś jak zawsze musiał popsuć mi nastrój, płaczę i słucham przy tym muzyki.
Wymyśliłam dziś zakończenie swoją drogą, ale do tego zejdzie się dłużej niż moje 5 rozdziałów.
Opis uczuć Gaviego to opis moich uczuć. Mogę powiedzieć, że nawet przez całe życie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro