Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

list

Po zejściu ze sceny było dalej super tylko że od czasu do czasu Logan zerkal na mnie i kiedy w tekście było coś w stylu "you" wskazywał na mnie.Nie wiem czy to możliwe ale chyba się zakochał.do końca śpiewali tylko : Windows down, konfetti feeling, no idea, If i Ruled the World a na sam koniec We Are. Ta piosenka wyzwala ze mnie emocje. Ostatni refren kurcze chciałabym żeby to trwało wiecznie. Koniec koncertu wszyscy piszczą a oni się żegnają. Wszyscy zaczęli się zbierać została niewielka grupa ludzi tak jak ja i Sky. zaczynali zbierać rekwizyty więc stwierdziliśmy ze czas wracać Odwróciłam się a ktoś złapał mnie za rękę.
-Aria?- Odwróciłam się. I myślałam że mam halucynacje.
-Logan?!
-tak masz tu napisałem ci coś i masz mój numer telefonu jak przeczytasz to zrozumiesz.po chwili odszedł. Spojrzałam na kartkę i pobiegłam do Sky która nie wiedziała co się przed chwilą stało.
-zmęczona?
-yyyyyyyy... nie specjalnie
-znów u mnie nocujesz?
-jasne
Po godzinie byliśmy już u sky. Po szłam się wykąpać. Gdy wyszłam z łazienki Sky już spala. Usiadłam na materacu i wyciagnelam z torebki kartkę. Przeglądałam się jej i nie miałam odwagi jej przeczytać. W końcu Logan mój największy idol dał mi to i to jeszcze numer telefonu. Myślałam że to sen ale za bardzo realistyczny. Powoli otworzyłam kartkę i zaczęłam czytać.

Hej Aria. Em wiem że jestem twoim idolem i że mnie podziwiasz ale to co Ci powiedziałem kiedy spotkaliśmy się na scenie, że Cię kiedyś widziałem to prawda i wiem gdzie. Otóż śniłaś mi się i to nie raz byłaś moim ideałem.

Po chwili przestałam czytać i pomyślałam że to żart. Ja jego ideałem?!położyłam się i uśmiechnęłam się szeroko. To nie możliwe! Po chwili ogaru czytałam dalej

Byłaś moim ideałem w śnie a spotkałem cie naprawdę i czy to był Los czy tylko przypadek? Sam nie wiem ale jeśli chcesz się spotkać to zadzwoń.

Miałam ochotę skakać po pokoju i obudzić Sky oraz wszytko powiedzieć. Lecz stwierdziłam że to nie najlepszy pomysł. Położyłam się i odplynelam.
Kolejny dzień. Wstałam i Odrazu powendrowalam do łazienki po tym do kuchni gdzie siedziała Sky.
-Hej Sky
-Hej Ari patrz co nagrałam-to było nagranie jak byłam na scenie- Logan się dziwnie zachowuje co nie?
-tak tak- zrobiłam sobie tosty i pobiegłam do pokoju i z pod poduszki wyciagnelam kartkę i korzystając z chwili że Sky siedziała w toalecie postanowiłam zadzwonić. Wpisałam numer.
-halo?
-Hej to ty Aria? -zatkało mnie to naprawdę Logan
-t-rak
-przeczytalas?
-jasne
-chcesz się gdzieś spotkać?
-może do kawiarni "moneta"?
-jasne o szesnastej?
-umówieni pa!
-pa
Rozlaczylam się i położyłam na ziemi i zaczęłam piszczeć. Umówiłam się z Loganem!


Ten rozdział dedykuję yami146 ^^ pozdrawiam

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro