No co by tu o niej powiedzieć...
Na początku Potęgi Trójki zrobiła na mnie dość pozytywne wrażenie. Widać że jest ona bardzo ambitną kotką.
Na początku chciała zostać medyczką czego w ogóle się nie spodziewałam.
Dobrze jednak że stwierdziła że chce zostać wojowniczką. Bardziej się do tego nadaje.
Niestety z przykrością muszę przyznać że im dalej zagłębiałam się w  3 serie tym coraz bardziej mnie wkurzała. Co chwilę gadała "że to niezgodne z kodeksem wojownika..." , "Że tak nie może być" itp.
To się u niej naprawdę przerodziło w obsesję 😂
Najbardziej mnie jednak wkurzyła pod koniec Długich Cieni gdzie zrobiła jednego wielkiego focha na Wiewiórczy Lot za to że nie powiedziała jej i rodzeństwu prawdy. Rozumiem że w takiej sytuacji naprawdę ciężko by było robić dobrą minę do złej gry ale do cholery żeby aż tak się wściekać!? Chce podkreślić że Ostrokrzewiasty Liść była już wtedy dorosła i powinna się chociaż postarać zrozumieć Wiewiórczy Lot.
Rozumiem też jej lęk przed tym że może nie być kotem z klanu i tak dalej ale no 😡

Ocena : 6/10