Na początku chciałabym was poprosić o szczerą opinię na temat tego jak piszę to ocenianie. Może macie jakieś prośby abym robiła tutaj punkty czy coś takiego? Czy może o wiele bardziej podoba wam się ten mój typ czyli robienie z tego takiej pogadanki? Proszę jeżeli to czytacie to odpowiedzcie bo to jest mi potrzebne. Z góry dziękuję. 

Jakim cudem jeszcze się nie zabrałam za niego to ja nie wiem. Powiedzmy szczerze... Nienawidzę gościa. Wiem, że dużo postaci, o których tutaj piszę po prostu nie lubię no ale mi akurat łatwiej rozmawiać o czymś co mi się nie podoba niż o mojej ukochanej postaci. Litwa jest dla mnie po prostu nieciekawą postacią. Nie przyciąga zbytnio mojej uwagi a uwierzcie próbowałam go polubić lub popatrzeć na sam kraj jako na coś z ciekawą historią ale to po prostu do mnie nie trafiło. I tak doszliśmy do najgorszego za przeproszeniem gówna jakie widziałam czyli (fanfary poproszę) LietPolu. O mój boże. To jest najgorsze połączenie jakie świat widział. Chodzi mi oczywiście o wersję fandomową gdzie Litwa to sługus Polski a  Polska se baluje i ma wszystkich i wszystko w dupie albo ma depresję i chce się zabić a Litwa go przytrzymuje przy życiu. Są tylko dwa scenariusze.