Ameryka? Nigdy się w sumie nie zastanawiałam czy go lubię czy nie. Ale raczej tak. Chociaż często nie podoba mi się to co z nim robi nasz piękny fandom. Tutaj będzie trochę długo bo w końcu to jedna z głównych postaci. Mam nadzieję że wam nie przynudzam.
Zacznijmy już może.
1. Miłość do McDonald's
Tak wiem, Ameryka w samej mandze już kochał fastfoody ale nie było nic o tym, że gromadzi się to wokół tego jednego McDonald's. Jakoś wielki problem to nie jest ale często ludzie mają problem do innych, że ci akurat powiedzieli o KFC albo o Burger Kingu. Kochani, na świecie nie ma tylko jednej linii fastfoodów i nie sądzę aby Ameryka czyli taki znawca fastfoodów znał tylko jedną markę. Rozumiem, że to najpopularniejszy fastfood ale nie miejcie później pretensji, że ktoś dał akurat inną nazwę.
2. Bycie bohaterem
Tutaj odniosę się do pewnych rp, które widziałam z Ameryką. On sam co pięć sekund nie powtarzał tego i nie miał potrzeby robienia tego. Mówił to wtedy kiedy uznawał, że to ma jakikolwiek sens. Oczywiście w wielu rp robionych z Ameryką słowo "bohater" albo angielski zamiennik czyli "hero" pojawia się nonstop. Rozumiem, że czasem to może być zabawne ale sam Ameryka ma też inne fajne cechy, które można podkreślić w rp.
3. Bycie głupim
Ameryka jako postać był dość głupkowaty ALE nie był totalnym debilem. On jako kraj był przecież jeszcze mądry i musiał umieć zarządzać krajem i ludźmi. Ludzie, którzy sprawują władze lub mocno wpływają na to co dzieje się w państwie po prostu nie mogą być głupi.

Moglibyście dać mi tutaj kolejne postacie do oceniania?
Zostały mi ogólnie tylko trzy