Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

RusLiet - miłość w dawce śmiertelnej

Uwaga! Ze względu na specyfikę tego shipu, będę oceniać go pod kątem zdrowej relacji i toksycznej. 

Na zamówienie: Karietes Zembolog

[1500 słów]

Historia

Ich historia sięga samych początków Litwy. Bowiem gdy Wielkie Księstwo Litewskie, które nie było jeszcze takie wielkie, zaczęło rosnąć w siłę, Ruś rozpadła się na wiele małych państewek, które walczyły ze sobą. Oczywiście Litwa to wykorzystała i zabrała Rusi ogrom terytorium. Lokalni książęta zachowywali jednak władzę, ale podlegali wielkiemu księciu. Litwini dwukrotnie oblegali Kreml, ale mimo chęci nie udało im się podbić Moskwy. Aby zrozumieć skalę to 90% terytorium i 85% ludności były to ruskie ziemie, gdy tylko 10% terytorium i 15% ludności to Litwa właściwa. 

Potem po unii z Polską, Rzeczpospolita Obojga narodów podbiła Moskwę i próbowała uczynić księcia carem, co ostatecznie się nie powiodło. 

Potem Rosja wzięła udział w rozbiorach i większość terytorium Litwy trafiła się właśnie im. A jak wiemy z własnego doświadczenia, Rosja nie była najmilszym zaborcą.

Litwie udało się odzyskać niepodległość, ale ponownie ją utraciła, stając się częścią ZSRR.

Odzyskała ją po rozpadzie ZSRR i jest niepodległa do dziś.

1/10 - te kraje krzywdziły się przez większość historii.

Historia pod fanfiction

Zdrowa relacja - 2/20 - Jakoś ciężko mi wyobrazić ich sobie szczęśliwych w takich realiach. Ale niby długo mieszkają razem, więc jakoś można ich spiknąć.

Toksyczna relacja - 10/10 - Mamy tutaj ból, dramę i masowe mordy. Czego chcieć więcej?

Anime i Manga

Rosja i Litwa znali się, kiedy byli dziećmi. Widzimy Ivana obserwującego Tolysa zza drzewa, marząc o tym, jak wspaniale byłoby zostać jego przyjacielem.

Potem Rosja inicjuje ich spotkanie.


Jak widać już na tak wczesnym etapie, Rosja miał wypaczone pojęcie tego, czym jest przyjaźń.
Według niego przyjaźń należy wymusić, siłą trzymając tę osobę przy sobie.

(I ludzie, których brutalnie chwytam za ramię i zabieram ze sobą do domu, znikają w momencie, w którym spuszczę ich z oczu. Jejku Litwa, czemu musisz taki być...)

Potem przez rozbiory Litwa trafia do domu Rosji.

I bądźmy szczerzy, dla Litwy ten czas był straszny.
Rosja zmuszał go do pracy tak ciężkiej, że nie miał czasu na sen.
Kazał mu ubierać strój pokojówki i bił go batem (obrazek wyżej).
Czy tańczyć w stroju baletnicy na oczach innych krajów.


Z kolei u Rosji przypomina to wręcz obsesję. Koleś dosłownie pojechał na inny kontynent (a kiedyś to była bardzo długa podróż) tylko po to, by powiedzieć te kilka słów Ameryce.

Powiedział "He is my ex, after all", ale prawdopodobnie to błąd tłumaczenia, bo w innej wersji można znaleźć "He is mine, after all".

Dla Rosji Litwa jest, jak ulubiona lalka. Nosi ją wszędzie, żali się, gdy jest smutny, radośnie przytula, gdy jest szczęśliwy i rzuca nią po pokoju, kiedy jest wściekły. Nie liczy się z jego zdaniem (przecież to tylko lalka), nie zdaje sobie sprawy z jego potrzeb (bo przecież Litwa na pewno chce tego, co on). Czasami w tracie zabawy lalce odpadnie ręka lub noga, a wtedy łagodnie, jakby to nie on był powodem krzywdy, opatruje rany i kładzie zabawkę do łóżeczka.

Ale Litwa nie jest lalką, tylko żywym człowiekiem, któremu takie traktowanie sprawia ból. Boi się Rosji, co jest całkowicie naturalne. Jednak Litwa nie potrafi go nienawidzić. I jak Łotwa szczerze życzy mu śmieci, a Estonia próbuje za wszelką cenę go unikać, tak Litwa potrafi mu współczuć. W komiksie powyżej wręcz stara się go pocieszyć, mówiąc "Jestem pewny, że rozejdą się do jutra". A jego marzenie o życiu w ciepłym miejscu uznaje za "zadziwiająco urocze". Powiedziane jest, iż przez cały ten czas, mimo krzywdy jakiej doznał, wierzył, że Rosja ma "dobrą stronę". Poza siostrami Rosji jest jedyną osobą, która mimo swojego strachu chce widzieć w Rosji kogoś więcej niż okrutnika. Mimo że ze wszystkich jest przez niego najbardziej krzywdzony.

Toksyczna relacja - 10/10 

Zdrowa relacja - 3/10 - Bo niby mają kilka tych w teorii zdrowych interakcji.

Charaktery

Rosja jest mężczyzną o mentalności pięciolatka. Dziecinnie okrutny, traktuje rzeczywistość, jako zabawę, gdzie, jeśli jest silny, może robić, co tylko mu się podoba.

Litwa jest osobą spokojną i dojrzałą o delikatnym charakterze. Jest nadmiernie uległy, łatwo go wykorzystać. Zawsze kieruje się dobrem innych, a nie swoim własnym i w relacjach daje z siebie wszystko, nie myśląc o tym, czego on tak naprawdę chce.

Zgodność charakterów i potrzeb

Ta dwójka tworzy toksyczne combo. Zazwyczaj w shipach z Rosją ta toksyczność jest jego winą, bo ma kolosalne skłonności to tworzenia niezdrowych relacji. Lecz w tym przypadku Litwa też je posiada.

Nadmierna uległość (Litwa) - Dominowanie partnera (Rosja)

Łatwo nim manipulować przez jego dobre serce, nie umie odmawiać. Np. Kiedy zgodził rozebrać się na oczach innych, mimo że tego nie chciał (Litwa) - Skłonności do manipulacji partnerem, aby uzyskać to, czego się chce. Np. Kiedy kazał Łotwie zrobić coś dla niego, powiedział: "Bo przecież jesteśmy przyjaciółmi, da?". (Rosja)

Wybaczanie drugiej osobie każdego zachowania, nawet jeśli nie przeprosi. Nie ważne, co Polska zrobi, Litwa zawsze przy nim trwa  - Używanie przemocy psychicznej i fizycznej do osiągnięcia swoich celów, a nawet dla zabawy (Rosja)

Nietrudno sobie wyobrazić ich związek. Nie ważne, jak bardzo Rosja skrzywdzi Litwę, ten nie będzie w stanie go znienawidzić. Ivan sięgnie po swoje manipulacyjne zdolności, aby odciąć Tolysa od przyjaciół i uczynić go zależnym od siebie, tak aby ten nie mógł odejść. I tak niska samoocena Litwy zostanie dodatkowo obniżona przez Rosję, sprawiając, że ten uwierzy, iż poza Rosją nikt nie będzie go chciał.

I tak jak inne osoby, z którymi łączony jest Rosjanin, będą się sprzeciwiać, świadome własnych praw i uciekną przy najbliżej okazji - Chiny, Prusy. Tak Litwa, nie będzie w stanie odejść do końca, mimo że będzie cierpiał.

Oczywiście ta relacja to nie jest samo zło. Litwa ze swoją empatią byłby w stanie zrozumieć boleści Rosji i zobaczyć go takiego, jakim jest. Osobą brutalną, ale dziecinną, naiwną, czy wręcz zagubioną. Jak widać w mandze, mają swoje chwile. Myślę, że byliby zdolni do miłego spędzania czasu. Przecież Rosja nie jest jakimś złolem, którego jedynym celem jest krzywdzić innych. Jeśli chcecie pisać o tej relacji, nie zapominajcie o tym.

Zdrowa relacja - 0/10 - Jak widzę, wszystkie te fluffy, gdzie Rosja zmienia się dla Litwy to łapię się za głowę. To tak nie działa. Niezdrowe wzorce zakorzeniły się w jego umyśle, już od dziecka i nawet wieloletnia terapia nie będzie w stanie do końca ich wyplenić. Uległość Litwy będzie w nim to wzmagać i jeśli już przeszedłby terapię, musiałby znaleźć kogoś, kto postawi jasne granice.

Toksyczna relacja - 10/10 - Jak wspomniałam tych dwoje to combo. Oboje mają ogromne tendencje do tego typu związków. Litwa na początku by się opierał, ale szybko wpadłby w pułapkę bez wyjścia. Rosja oczywiście byłby w niej bardzo spełniony... jako jedyny.

Litwa przede wszystkim musi być z kimś, kto będzie go szanować i zauważy jego granice, nawet jeśli Tolys otwarcie o nich nie powie. Osoba ta nie może go wykorzystywać. Wystarczy, że uszanuje go oraz podkreśli, że są dla niej ważne jego potrzeby i okaże mu wsparcie, gdy będzie tego potrzebować.

Taaa. Nie ma mowy.

Zdrowa relacja - 0/10 

Typ Rosji to "Osoba, która łatwo się śmieje i płacze" oraz ktoś uległy i łatwy do uzależnienia. 

I cóż Rosja bije Litwę batem, ale ten nadal jest w stanie nazwać jakąś część jego "słodką".

Toksyczna relacja - 10/10

Podsumowanie

Zdrowa relacja - 5/40 - 0,125% ~ 0,1%

Toksyczna relacja - 40/40 - 100%

Ta dwójka to idealni kandydaci do karuzeli bólu, w samym centrum czarnobylskiego parku rozrywki.

Kojarzycie tę roślinkę o ślicznych, białych kwiatkach w kształcie dzwoneczków i soczystych, czerwonych jagodach? To konwalia majowa. Wygląda naprawdę ślicznie i delikatnie, ale tak naprawdę więcej niż pięć tych czerwonych jagódek może was zabić.

Moja opinia

Kocham ten ship, to moje otp (jedyne!). Jestem zupełnie świadoma tego, jak bardzo toksyczny i okropny on jest, dlatego rozumiem, kiedy kogoś wręcz obrzydza.

Ale cóż. Osobiście mam już dość tych fluffów z happy endem, gdzie po wielu trudnościach nasza para wreszcie jest razem (o wow, ale zaskakujący koniec). 

Dlatego RusLiet jest dla mnie taki ekscytujący. Jest kompletnie inny. Dobrze napisane fanfiction wywołuje na plecach ciarki, powoli budując napięcie. Coś, co zawsze było przedstawiane, jako dobre - miłość, nagle staje się wręcz groźne.

Oczywiście pod warunkiem, że jest dobrze napisane. Bo pamiętajmy, że ten ship to nie tylko ból. Nawet toksyczne relacje mają swoje miodowe miesiące. Ivan nie jest bezdusznym mordercą, a raczej małym dzieckiem, które pogubiło się w tym, co właściwe i nie. Ale dzieckiem, które potrafi poważnie skrzywdzić innych.

10/10

Jak widzi go fandom?

Oj różnie, naprawdę różnie.

Od fluffów, które wynikają z braku zrozumienia postaci.

Do rzeczy tak brutalnych, że wręcz odpychających, które kompletnie pomijają dobre strony Rosji.

Aż do kilku świetnie wyważonych ff, które łączą w sobie zarówno dobre i złe momenty tej kompletnie szalonej miłości.

Dyskusje (。•̀ᴗ-)✧ ---------->

Następny rozdział -----> PolHun - dwa bratanki i do szabli i do szklanki

A wy co sądzicie o RusLiecie?
Jest dla was ciekawy i inny, czy raczej straszny i odpychający?

Mam nadzieję, że nie byłam zbyt stronnicza, ale myślę, że jestem raczej otwarta na wady tego shipu, mimo że go uwielbiam. W sumie kocham go właśnie za jego wady!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro