Witajcie moi drodzy! Wiem że dawno nie było rozdziałów. Dawno nie było mnie! Cały tydzień, ale dużo XD.

Nagle usłyszeliście włączający się głośnik. Tak, to był ten dzień! Dla wielu z was, pierwszy obżęd słońca! Była równo 13, a słońce swieciło jak nigdy. Jednak wy, zamiast biegać po polach i pływać w rzece...Siedzieliscie w jaskini. Wielu z zebranych było podekscytowanych, a inni mnieli to wszystko gdzieś. Z głębokich zamyśleń wyrwały Cię pierwsze słowa...

- Zebraliśmy się tu, by ogłosić ważne informacje. Nie będę przedłużać wstępami bo jesteśmy z was bardzo zawiedzeni.

W sali zrobił się hałas, inni porwani wymieniali aie słowami. Jednak ty nie mniałeś/aś ochoty z nikim rozmawiać.

-Nikt, ale to NIKT nie zdobył chodzby jednego punktu Heviliosa! A mamy przecież już kilka par! - kontynuował głos. - Nie jesteście dziećmi! Do roboty sie nie umiecie wziąść!? Z powodu tej sytuacji, nikt nie zostanie nagrodzony ani nie dostanie nowych przywilejów.

Kilka osób westchneło z zawiedzeniem. Ale po co? Co im dadzą takiego fajnego te durne punkty?

- Dzisiejsze zebranie będzie bardzo krótkie. Teraz macie czas na rozmowy z innymi porwanymi. Następnym razem, gdy nikt nie zdobędzie punktów, nie bedziemy tacy mili. Teraz pomyślicie: "jesteśmy zmuszani do zbierania tych nie potrzebnych punktów!". Otóż, chcemy abyście jak najszybciej opuścili wyspę. A bez tych punktów, ani rusz.

Głos przestał mówić. Wszyscy zaczeli rozmawiać i debatować. Teraz tylko ty, musisz znaleść kogoś do rozmowy.

Okej, kochani. Aby rozmawiać z innymi musicie iść do rozdziału z miejscami znajdującymi się na wyspie. Znajdziecie tam halę obżędów słońca czy jakoś tak... Proszę nie rworzyć nowych komętarzy tylko pisać pod tym z napisem "1 Obżędy słońca". Miłej zabawy!

P.S. W kometarzu 1 obżędów słońca można pisać tylko dzisiaj (10 kwietnia 2019)