Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2.

  Byłam w trakcie pakowania kimono na Aikido, a raczej przygotowywania się do spotkania z Panem Ciemności. Najlepsza wymówka na robienie tego, na co mam ochotę: "Idę na Aikido!" - zabawne, że zawsze działa... 

  Podeszłam do szafki na buty i wyciągnęłam swoje obuwie, po czym założyłam na obie nogi. Zarzuciłam na siebie czarną bluzę, wzięłam torbę i mówiąc gdzie idę, wyszłam z domu. Poczekałam chwilę na windę i zjechałam na parter.

     Wyszłam z budynku i pobiegłam w stronę boiska szkolnego. Wiedziałam, że tam, o tej godzinie będzie pusto i ciemno. Idealna atmosfera na takie spotkania z Mistrzem... 

 Schowałam się pod zjeżdżalnią. Wyciągnęłam potrzebne rzeczy i ułożyłam zgodnie z wymaganiami rytuału. Przemyślałam jeszcze raz czego pragnę i zaświeciłam białą świeczkę, odkładając ją na środek pentagramu. Zacisnęłam dłoń na swoim naszyjniku ze znakiem Jashinismu i zaczęłam przywoływanie Diabła!

"Przed Wszechmogącym Szatanem i przed Wami Książęta Piekła, wyrzekam się wszelkich starych sojuszy. Ja, Chise Karuta, wyrzekam się chrześcijaństwa. Wyrzekam tego pustego Boga, wyrzekam się jego bezwartościowego syna jego Jezusa Chrystusa i wyrzekam się jego ducha zgniłego, zwanego świętym." 

Podpis:
Chise Karuta


  - Niech się tak stanie! - szepnęłam po zapisaniu słów na kartce.  

     Podwinęłam rękaw do łokcia i rozcięłam lewą dłoń. Spływająca krew kapnęła na białą, zapisaną kartkę. Nic się nie dało. Zaczęłam wątpić w możliwości przyzywania Demonów z zaświatów... 

-------------------------------
To be continued...

◤Nightcore◢ ↬ Zombie [lyrics | BAD WOLVES COVER] 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro