Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog, czyli koniec

6 kwietnia 2020, Chicago

Ironią tego zdarzenia było to, że dało się temu zapobiec. Do tego jednak potrzeba by było, żeby choć jedna z osób zachowała się wbrew swojej naturze. A to o już nie tak łatwo.

Tragizm tego zdarzenia za to tkwił w tej ironii. Nie pierwszy raz Jekyll targał się na swoje życie z powodu Hyde'a. Właściwie to już był piąty taki przypadek w tej rodzinie. Nikt jednak głośno o tym nie mówił. A później było za późno, żeby coś z tym zrobić.

Hayden na zmianę obwiniał siebie i Hyde'a, o to co się stało. Czuł, że nie ma już dla niego ratunku, nie widział opcji, w której mógłby żyć swoim życiem jak do tej pory. Za dużo osób wiedziało. Jedną za bardzo skrzywdził. A jeśli chciałby, żeby Hyde poniósł konsekwencje swoich działań, sam by je musiał też ponieść.

Może gdyby wiedział wcześniej, gdyby mógł się jakkolwiek przygotować, może wtedy wszystko potoczyłoby się inaczej. A tak skoro nie miał już nadziei na nic, lepiej było to skończyć.

Może wtedy usłyszy w końcu tak upragnioną ciszę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro