Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Akise Aru x Reader

Od niedawna pracuję w policji. Pan Nishijima zatrudnił mnie do pracy dorywczej.
U mnie w szkole robiono testy i wychodzi na to, że idealnie nadaje się na detektywa. Dostałam propozycję pomocy przy tajnym śledztwie, według akt sprawy w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęli Yuno Gasai i Yukkiteru Amano. Znałam tą dwójkę doskonale Yukkiteru był bardzo miłym i cichym chłopakiem, a Yuno to dobra szóstkowa uczennica, która nie sprawiała żadnych problemów związanych bezpośrednio z kimkolwiek, ona także niezbyt się udzielała. Jednak niedawno coś się zmieniło. Gasai coraz częściej przebywała z Amano i wszyscy myśleli, że są parą. Niektórzy grubo się mylili. Przeprowadziłam własne śledztwo i odkryłam, że obydwoje są zamieszani w sprawę z czymś takim jak pamiętnik przyszłości. Dowiedziałam się także, że jest dwunastu uczestników i wszyscy walczą w grze, która skutkuje śmiercią wielu istnień ludzkich. Jednak to nie najważniejsze, zwycięzca zostanie bogiem.
Zastąpi Deusa Ex Machinę.
Władcę czasu i przestrzeni.
Zawodnikiem tej "rozrywki" może być każdy, dziecko, dorosły, starzec i osoby niepełnosprawne.
Wszyscy walczą o jedno.
Zostanie bogiem!
Jednak tu nie o tym mowa.
Weszłam razem ze śledczym do pokoju.
W pomieszczeniu oprócz mojego przełożonego siedział chłopak. Białowłosy o pięknych czerwonych oczach. Na sobie miał białą koszulę z czarnym luźno zawiązanym krawatem, odpiętą kórtkę, granatowe spodnie i czarne trampki.
-O witaj [Imię]! Nie myślałem, że będziesz tak szybko.... To jest Akise Aru. -Powiedział pan Nishijima.
-Miło mi cię poznać Akise. Jestem [Imię] [Nazwisko], jestem tu na praktykach. -Powiedziałam.
-Cześć, ja chcę zostać detektywem i pomagam w śledztwie.-Powiedział.
-Więc przejdźmy do sedna. Gasai i Amano ostanio widziano w jednej z dzielnic Sakurami. Chciałbym, żebyś pomogłą Akise, waszą misiją jest znalezienie ich i uratowanie Yukkiteru.-Powiedział.
-Dobrze.... Wierzysz, że ktoś może przewidywać przyszłość? -Zapytał chłopak.
Z westchnięciem wyciągnęłam z mojej torby gruby czarny notatnik, dałam Aru.
-Mam zapisane tu wszystko co wiem z prywatnego śledztwa. -Powiedziałam.
-Prywatnego? Ciekawe... Interesujesz się tym?-Zapytał.
-Też chcę zostać detektywem.-Powiedziałam z lekkim uśmiechem.
Tak wyglądało nasze spotkanie. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Teraz przypominam sobię jak zginął mój ukochany.
Ukrywałam się w cieniu kiedy Yuno biegła jak w transie zabiając wszystko co stało na jej drodzę. Akise szedł w stronę Yukkiteru z ważnym odkryciem, które mogło zaświadczyć o tym czy Gasai jest naprawdę Gasai. Białowłosy szedł po ruinach starego budynku. Podbiegł w stronę Amano, ale różowowłosa zagrodziła mu drogę. Podcieła mu szyję. Chłopak popchnięty odleciał na kilka metrów. Mimo wszystko mój ukochany nie poddawał się. Szedł twardo po ziemi nie mógł mówić, ale napisał na telefonie wiadomość do chłopaka. Podszedł w stronę Amano i ze łzami w oczach pokazał mu wiadomość. Nie zdawał sobie jednak sprawy, że Yuno biednie w jego stronę z siekierą.
Odciełam mu głowę.
Ta potoczyła się w moją stronę, a ja ostani raz zobaczyłam te pięknę oczy. Tym razem bez wyrazu.
Nic nie mogłam zrobić. Yuno zaknęblowała mnie. Wydałam z siebie przerażający krzyk.
Nic mi już nie zostało.
Różowowłosa podeszła do mnie z uśmiechem psychopaty i powiedziała.
- Zobaczycie się za chwilę!

~

Kolejny dzień, kiedy ty [Imię] [Nazwisko] siedziałaś w szkole. Ponownie popatrzałam w prawo, gdzie siedziała moja najlepsza przyjaciółka [Imię przyjaciółki], jednak siedziała... Dzisiaj niestety jej nie było. Po chwili do sali wparowała uśmiechnięta pani wychowawczymi.
-Przepraszam, że przeszkadzam! - pani od angielskigo tylko kiwnęła głową- Od dzisiaj do waszej klasy będzie chodził nowy uczeń.- dodała.
Drzwi od pomieszczenia zostały otwarte, a do sali wszedł białowłosy chłopak o czerwonych oczach.
-Dzień dobry.- powiedział.
-Więc dzieci, to nowy uczeń nazywa się Akise Aru. Jest z Japonii. Mam nadzieję, że przyjmiecie go ciepło.- uśmiechnęła się wychowawczyni.
Przyjrzałam się mu bliżej. Wysoki białowłosy chłopak o pewnym siebie uśmiechu. Ubrany był w białą kurtkę oraz białą koszule, czarne spodnie i krawat pod kolor spodni.
-Kochani! Cisza! Wiem, że mamy nowego ucznia i to przeżywacie, ale kto usiądzie z Akisą?- zapytała pani od angielskiego.
Wszystkie dziewczyny z klasy jak na zawołanie podniosły ręce. Jednak nie ja.
Patrzałam za to w okno, podziwiając widoki za szybą.
-Proszę pani, może usiąde z tą dziewczyną z ostatniej ławki pod oknem.- powiedział czerwonooki.
Ostatnia ławka pod oknem....
On chyba nie mówi o mnie?!
Nie zrobiłam teoretycznie nic a białowłosy siedział już koło mnie i spoglądał na mnie z uśmiechem.
-Co?- szpnęłam.
-Nic [Imię]... Nic... - chłopak zaczął przeglądać coś na telefonie.
-Zaraz zaraz.... Skąd znasz moje imię?- zapytałam.
-Zostanę detektywem, więc muszę wiedzieć takie rzeczy.- powiedział.
-Nie wiem, po co ci w jakimkolwiek śledztwie moje dane osobowe.- mruknęłam.
-Dobry detektyw wie wszystko.
Nie zwracałam uwagi więc na chłopaka.
Zaczęłam szkicować coś w zeszycie od angielskigo. Jednak dużo nie narysowałam, ponieważ przerwał mi dzwonek.
Szybko wyszłam na korytarz stając pod ścianą.
-Co robisz?- usłyszałam głos chłopaka po mojej lewej.
-Stoję. -odparłam ironicznie.
Białowłosy cały czas zadawał mi jakieś głupie pytania. Nie mogłam już wytrzymać, więc postanowiłam zejść na dół do sklepiku szkolnego.
Szłam powoli po schodach. Doskonale wiedziałam, że czerwonooki cały czas za mną idzie.
Kiedy tak rozmyślałam o nowym uczniu nie załuważyłam stopnia i zaczęłam lecieć w dół.
Szykowałam się na najgorsze.
Zamknęłam oczy.
To koniec?

Czułam coś miękkiego.
Otworzyłam przestraszona oczy.
Zobaczyłam, że jestem niesiona przez Akise.
-Wszytko w porządku?- zapytał zatroskany.
-T..Tak.- wyszeptałam.
Uśmiechnął się lekko i posadził mnie na ławce.
-[Imię].. Wiem, że nie znamy się długo.... Bo jakieś dwie godziny, ale ja cię..... Kocham!- wyszeptał mi do ucha.
-Ja ciebie też kocham. -Powiedziałam.
Białowłosy nachylił się i pocałował mnie w policzek.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Postanowiłam połączyć dwa shoty z Akise, były krótkie i lepiej będzie jeśli znajdą się w jednym.

Pozdrawiam,

Maja.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro